Ostatnim spotkaniem zamykającym 20 kolejkę ligi okręgowej było spotkanie drugiego zespołu Chemika Police z rezerwami Floty Świnoujście. Co prawda jeszcze przed przerwą Flota dzięki bramce Mateusza Trafalskiego, jednak po zmianie stron dwoma golami błysnął Norbert Neumann i drugi zespół Chemika prowadził 2:1. Niestety w końcówce spotkania zabrakło odrobiny koncentracji i po rzucie karnym wykonanym przez Damiana Falisiewicza Flota II wywalczyła jeden punkt.

Choć Norbert Neumann (na żółto) zdobył dwie bramki rezerwy Chemika podzieliły się punktami z wyspiarzami

Chemik II: Rusek - Buśko, Maśniak, Bednarski, Oleniszyn, Echaust M. (62’ Staszewski), Sowała, Krawiec (67’ Szychowski), Wołyński (86’ Walczak), Neumann (88’ Filarowicz), Wydurski

Flota: Kazimierczak - Falisiewicz, Wysocki, Waliszewski, Wrona (60’ Maślak), Andrzejowiec, Mickiewicz, Dycewski (79’ Ninca), Waliszewski, Misan, Trafalski

Bramki:
0:1 - 25 minuta - Mateusz Trafalski
1:1 - 65 minuta - Norbert Neumann
2:1 - 72 minuta - Norbert Neumann
2:2 - 88 minuta - Damian Falisiewicz (karny)

Spotkanie poprzedziła minuta ciszy w rocznicę katastrofy w Smoleńsku.

Jedyna bramka pierwszej połowy padła w 25 minucie gdy po prostopadłym podaniu przepychający się z Damianem Buśko Mateusz Trafalski wbiegł w pole karne i płaskim strzałem pokonał Piotra Ruska. W tej części spotkania swoje szanse na bramkę mieli m.in. Marcin Wydurski i Paweł Krawiec. Niestety strzały były albo niedokładne, albo niezłymi interwencjami popisywał się bramkarz Floty II Przemysław Kazimierczak.

W drugiej połowie koncert niecelności i nieskuteczności Chemików trwał w najlepsze, aż do 65 minuty gdy wreszcie zawodnikom trenera Janisa Wakatinakisa udało się dopiąć swego. Po dośrodkowaniu Michaela Wołyńskiego Kazimierczak wypuścił piłkę, zaś z prezentu po zamieszaniu na 4 metrze skorzystał Norbert Neumann. Siedem minut później ten sam zawodnik przejął piłkę przed polem karnym i po dynamicznym wejściu w pole karne umieścił piłkę pod poprzeczką bramki wyspiarzy. Niestety do pełni szczęścia zabrakło trzech minut. Pod koniec spotkania Marcin Maśniak w polu karnym nieprzepisowo zatrzymał Łukasza Mickiewicza i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Damian Falisiewicz, który spokojnie pokonał Piotra Ruska.

Następne spotkanie drugi zespół Chemika rozegra w sobotę w Łobzie z tamtejszym Światowidem. Początek spotkania o godzinie 16.15.

�r�d�o: www.chemik.police.pl