ME w pływaniu: Dwa złota i brąz
Dwa złote i jeden brązowy - to dorobek medalowy Reprezentacji Polski, wywalczony podczas pierwszego dnia Mistrzostw Europy w pływaniu, odbywających się w Szczecinie. Dobrą passę rozpoczął Paweł Korzeniowski, który kilka minut po 17 zajął trzecie miejsce w finale na 400 metrów stylem dowolnym. Po dwustu metrach Polak przewodził stawce pływaków, jednak w drugiej części wyścigu sytuacja się zmieniła i przed finiszem pływak był czwarty. Ambitna walka do końca przyniosła Korzeniowskiemu kolejny medal Mistrzostw Europy, których ma już w swojej kolekcji kilkanaście. Z kolejnego medalu i to złotego kibice mogli się cieszyć już chwilę później.
Radosław Kawęcki (KS Korner Zielona Góra) popłynął fenomenalnie i nie pozostawił rywalom żadnych złudzeń, pewnie wygrywając bieg finałowy na 200 metrów stylem grzbietowym.
Trudno opisać radość tego dwudziestoletniego zawodnika, który dwa lata temu w Stambule zajął drugie miejsce na tym samym dystansie. Kawęcki dziękował za doping a później zasiadł wśród kibiców i z uśmiechem rozdawał autografy i pozował do zdjęć.
O wspaniałych kibicach, którzy do Szczecina zjechali z całej Polski mówiła także Otylia Jędrzejczak. Polka pod wodzą nowego trenera Bartosza Kizierowskiego zajęła szóste miejsce. - Jestem zadowolona z tego startu. Wbrew pozorom, że to szóste miejsce. Cieszyłam się z osiągnięć Pawła (Korzeniowskiego) i Radka (Kawęckiego). Radek jest w świetnej formie. Mój wynik był lepszy niż ten rano. Po czterech latach nie pływania na krótkiej pływalni udało mi się dojść do finału. Dla mnie najważniejsze są igrzyska i wykonanie. - mówiła po finale pływaczka. - Wiem gdzie dałam ciała, oszczędzałam się za bardzo na pierwszej setce i technicznie dałam ciała. Ta publiczność jest fantastyczna, daje nam ogromne wsparcie psychiczne. - dodała Najbardziej zapracowaną osobą w naszej reprezentacji był dzisiaj Konrad Czerniak (na zdj.). Najważniejszym jednak jego startem był finał na 50 metrów stylem dowolnym. Zawodnik Wisły Puławy już rano pobił swój rekord Polski, a w finale uczynił to po raz kolejny. Czas 21,12 poprawił na 20,88 i w pięknym stylu zdobył złoty medal. Polak awansował także do finału na 100 metrów stylem dowolnym, a na zakończenie wieczoru wraz ze sztafetą 4x50 metrów stylem zmiennym zajął siódme miejsce. - Bardzo ładny ten medal. Nawet nie zdążyłem jeszcze ochłonąć. Niezwykle cieszy mnie ten dzień. Udało się zrobić wszystko na 100 procent, tak jak sobie to zaplanowałem. Jestem zadowolony z wyniku, poniżej 21 s pływa tylko ścisła światowa czołówka. Medal dedykuje mojemu trenerowi, bez niego nie byłoby to możliwe. - mówił po dekoracji Czerniak. Dzisiaj startowali także szczecinianie. Zawodnicy MKP zakończyli swoje starty na eliminacjach. Przemysław Stańczyk i Mateusz Sawrymowicz zajęli odpowiednio 31 i 32 miejsce na 400 metrów stylem dowolnym, a Oskar Krupecki był 36 na 100 metrów stylem motylkowym.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |