Przepiękny weekend Gaz-System Pogoni Szczecin
Szczypiorniści Gaz-System Pogoń Szczecin pokonali na własnym parkiecie SPR BRW Stal Mielec 36:31 (17:17).
Licznie zgromadzona publiczność oglądała niesamowite widowisko, a już prawie w euforii była kiedy w 54 minucie gospodarze prowadzili już 9 bramkami. Teraz w lutym na szczecinian czeka Miedź Legnica, a później już tylko Final Four. Ostatnie 3 dni sprawiły, że listopadowy weekend dla Gaz - System Pogoń Szczecin okazał się najszczęśliwszym w dotychczasowej historii. W piątek przedstawienie nowego sponsora na specjalnej konferencji prasowej, w sobotę ligowe zwycięstwo z SMS-em Gdańsk, a w niedzielę piękna wygrana na deser w Pucharze Polski z Ekstraklasową Stalą Mielec.
Zespół gości przyjechał do Szczecina w roli zdecydowanego faworyta opromieniony zwycięstwem ligowym z AZS AWF Gorzów. Początek meczu potwierdził kto jest w pierwszej a kto w Superlidze. Gaz - System Pogoń zaczęła niedzielne spotkanie podobnie jak dzień wcześniej z SMS-em Gdańsk od 2 bramek straconych. Pierwszego gola dla szczecinian zdobył Łukasz Masiak, dla którego jak się później okazało był to najlepszy występ w barwach Pogoni. W 10 minucie w bramce Pogoni nastąpiła zmiana. Słabiej tego dnia spisującego się Łukasza Skowrona zastąpił Paweł Matkowski i był to strzał w dziesiątkę. Poza kadrą znalazł się Szymon Ligarzewski, który dzień wcześniej podczas jednej interwencji poślizgnął się na parkiecie i nabawił się drobnej kontuzji kolana. W trakcie pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej przewagi niż 2 gole, a wyrównana gra znalazła potwierdzenie po 30 minutach gry, kiedy to na tablicy świetlnej widniał wynik 17:17.
Takiego przebiegu drugiej połowy chyba nie spodziewał się nikt. Szczecinianie koncertowo rozpoczęli kolejne 30 minut gry, dość powiedzieć, że goście pierwszą bramkę po przerwie rzucili dopiero w 35 minucie. Kiedy z każdą kolejną akcją szczypiorniści Gaz - System Pogoń powiększali przewagę, licznie zgromadzona publiczność przecierała oczy ze zdumienia. Moment dekoncentracji nastąpił tylko w 45 minucie, kiedy beniaminek PGNiG Superligi zmniejszył przewagę. Od tego momentu było już tylko lepiej. W 54 minucie szczecinianie osiągnęli najwyższą 9-cio bramkową przewagę i było już jasne, że tego meczu nie przegrają. SPR BRW Stal Mielec zmniejszyła przewagę do 5 bramek, jednak było to wszystko na co było stać gości w tym. Ostatecznie GAZ - SYSTEM Pogoń Szczecin pokonała SPR BRW Stal Mielec 36:31. Piękny weekend zafundowali szczypiorniści GAZ - SYSTEM Pogoni Szczecin swoim kibicom. Po nieudanym wyjeździe do Ostrowa Wlkp. wygrali najpierw z SMS-em Gdańsk, a dzień później z rewelacją rozgrywek PGNiG Superligi SPR BRW Stal Mielec. Jednak nie można spocząć na laurach. Za tydzień w niedzielę szczecinianie zmierzą się na wyjeździe z rezerwami Wisły II Płock, obecnym liderem rozgrywek I Ligi. GAZ-SYSTEM Pogoń Szczecin: Skowron, Matkowski - Masiak 8, Biały 8, Krupa 8, Jedziniak 6, Smuniewski 3, Frelek 3, Marcinkian, Wolski, Suszka, Ringwelski, Guzek. SPR BRW Stal Mielec: Wolański, Lipka - Chodara 9, Szpera 6, Wilk 5, Albin 5, Babicz 2, Gawęcki 2, Sobut 1, Kubisztal 1, Krzysztofik, Basiak.
�r�d�o: pogonhandball.com
relacjďż˝ dodaďż˝: kaczka |