ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Bezpośredni pojedynek o play off
Choć do końca zbliża się dopiero pierwsza runda rozgrywek, to dla Spójni Stargard Szczeciński oraz Znicza Basket Pruszków niedzielny pojedynek będzie miał niebagatelne znaczenie.Na razie to goście z Mazowsza zajmują ósmą pozycję w tabeli premiowaną awansem do fazy play off. Nasz zespół traci jednak tylko jeden punkt i już w niedzielę obie ekipy mogą się zamienić miejscami. Dla obu zespołów ten sezon jest szalony. Spójnia rozpoczęła rozgrywki od bilansu 1-6 i zmiany trenera. Grzegorza Chodkiewicza zastąpił świetnie znany w Stargardzie Tadeusz Aleksandrowicz. Od tego czasu nasi koszykarze wygrali cztery z pięciu spotkań.
Niby nic nadzwyczajnego po zmianie szkoleniowca a jednak! Było, bowiem miejsce na zaskakującą wpadkę w Siedlcach, ogranie wyżej notowanych rezerw Asseco Prokomu oraz odniesienie pierwszego w historii zwycięstwa w Łańcucie. Gdyby tego było mało aż trzykrotnie zmieniano rezultat spotkania z Astorią Bydgoszcz. Najpierw Spójnia na boisku wygrała, by po kilku tygodniach otrzymać karę walkowera i spaść na ostatnie miejsce w tabeli. Na szczęście wraz ze zwycięstwami przyszły dobre wieści z Warszawy. W środę przywrócono rezultat osiągnięty na parkiecie i nasz zespół awansował w tabeli na dziewiątą pozycję. Bilans Znicza Basket to sześć zwycięstw i tyle samo porażek. Może on budzić mieszane uczucia. Biorąc pod uwagę, że pruszkowianie na inaugurację zostali rozgromieni przez beniaminka, Rosę Radom można go uznać za sukces. Później przyszły jednak cztery zwycięstwa z rzędu, a następnie... pięć porażek. Seria ta przedzielona jedynie walkowerem, jaki Znicz otrzymał za spotkanie z zawieszonym w tym czasie GKS-em Tychy. Oba zespoły łączy jeszcze wiele innych rzeczy. Nie tylko Spójnia wyszła z kryzysu. Również Znicz pokonując ostatnio Victorię Górnik Wałbrzych 69:47 pokazał, że najgorsze chwile ma już za sobą. Kolejne podobieństwo, to zmiany kadrowe. Pruszkowscy kibice do takich ruchów są już przyzwyczajeni, bo co sezon skład ich zespołu ulega małej rewolucji w trakcie rozgrywek. Przed meczem z Górnikiem zespół z Mazowsza wzmocnili Marcin Makander i Janavor Weatherspoon. Dla tego drugiego to już trzeci epizod w Pruszkowie. Swoją karierę w tym teamie rozpoczynał od roli pierwszego trenera. W ubiegłym roku wobec finansowych problemów w Jeleniej Górze drugą część sezonu Amerykanin z polskim paszportem spędził w Zniczu. Niedawno okazało się również, że drużynę opuścił Krzysztof Zarankiewicz przenosząc się do odwieszonego, ale osłabionego GKS-u Tychy. W Spójni także doszło do ruchów kadrowych. Marcela Wilczka zastąpił Adam Parzych, a może się okazać, że nie będzie to jedyne wzmocnienie Spójni w tym sezonie. Również kontuzję nie oszczędzają niedzielnych rywali. W Spójni od początku sezonu nie może grać Filip Dylik, a do listy kontuzjowanych dołączył Sławomir Buczyniak, który nie wróci już do końca tego roku. Na szczęście w Łańcucie po kilku spotkaniach przerwy powrócił Arkadiusz Soczewski. W Zniczu natomiast poważnego urazu nabawił się Daniel Wilkusz. Od tego czasu Znicz miał już problemy z odnoszeniem zwycięstw, dlatego właśnie władze klubu skorzystały z możliwości wzmocnienia zespołu. Spoglądając w statystyki należy stwierdzić, że obie drużyny mają problem ze zdobywaniem punktów. Spójnia rzuca średnio 65 oczek na mecz, natomiast Znicz tylko trzy więcej. Odzwierciedla się to również w indywidualnych osiągnięciach. Próżno szukać koszykarzy obu zespołów w czołówce punktujących. Najlepszy strzelec Spójni, Marcin Stokłosa zajmuje dwudziestą piątą pozycję ze średnią 11,9 punktu na mecz. Jeszcze dalej jest lider pruszkowian, Marek Szumełda - Krzycki, który notuje tylko 10,7 punktu na mecz. Warto jednak wspomnieć, że ostatnio Stokłosę w ataku wspomagają Jerzy Koszuta oraz Adam Parzych, który wnosi po kilkanaście punktów na mecz, a w Łańcucie zrobił różnicę w decydującej trzeciej kwarcie. Pod koszem natomiast osamotniony Andrzej Misiewicz powalczy z duetem Wiktor Grudziński i Rafał Kulikowski. Koszykarz Znicza może mieć ułatwione zadanie, jeśli kapitan Spójni nie powróci do lepszej formy.
�r�d�o: spojnia.info

relacjďż˝ dodaďż˝: Randy
 

I liga koszykarzy (2010/2011)
PGE Spójnia Stargard Znicz Basket Pruszków
63 57
12-12-2010 16:00
(26:18, 21:13, 12:11, 4:15) dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
SPOJNIA : Stokłosa 13, Kulikowski 9, Koszuta 7, Soczewski 7, Grudziński 7, Bodych 7, Grzegorzewski 5, Parzych 5, Ulchurski 3

sędzia: S. Moszakowski

Dane pomogli uzupełnić: cena, messi15 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleca osób: 7
artur basket
cena kjacio220
Randy service
setno

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Spójnia kontynuuje dobrą passę (Randy)
Bezpośredni pojedynek o play off (Randy)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
31 » Biali Sądów-Orzeł Wałcz
21 » Darłovia Darłowo-Dąb Dę »
19 » Kluczevia II Stargard-G »
17 » Calisia Kalisz Pomorski »
14 » Wrzos Borne Sulinowo-Bł »
12 » Mechanik Bobolice-Polsk »
11 » Ina Goleniów-Gwardia Ko »
11 » Błękitni II Stargard-Sp »
11 » Chemik Police-Gavia Cho »
10 » Wieża II Postomino-Vict »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 11
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155176
• newsów: 78564
• użytkowników: 81547
• komentarzy: 1186053
• zdjęć: 912213
• relacji: 40806
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies