I liga kobiet SALPS jest w tym roku bardzo wyrównana, ale po kilku kolejkach można wskazywać potencjalnych kandydatów do mistrzowskiego tytułu. Obok doświadczonego ZNP miał być nim także zespół trzykrotnego zdobywcy tytułu - MJC. Między tymi drużynami doszło w piątek do starcia w hali nauczycielek.
Faworytem meczu było ZNP. Wielokrotne mistrzynie szczecińskich rozgrywek sprzed lat dobrze zaczęły sezon on kompletu zwycięstw i tylko jednego straconego seta. Ich rywalki z MJC wręcz przeciwnie - zdobyły tylko dwa punkty. Przemeblowany przed sezonem skład zespołu najwyraźniej jeszcze musi się dotrzeć, ale po kolei. Początek spotkania wcale nie wskazywał na to, że MJC stawiło się w hali ZS nr 2 w roli tej słabszej drużyny. Obecne mistrzynie SALPS z dużym animuszem weszły w mecz, dobrze broniły i skutecznie atakowały. Dobra passa trwała mniej więcej do stanu 8:4 właśnie dla gości. Od tego momentu zagrywać zaczęły nauczycielki i robiły to na tyle udanie, że rywalki nie potrafiły przyjąć kilku piłek pod rząd, co doprowadziło do remisu, a po chwili wyprowadziło ZNP na prowadzenie. Drużyna gości zupełnie pogubiła się w polu i oddała seta do 14.

W drugim słaba forma w przyjęciu i złe decyzje w grze na siatce nie pozwoliły na nawiązanie faktycznej walki z ZNP. W zespole MJC dochodziło do wielu nieporozumień, a te gospodynie wykorzystywały bez litości.

Najciekawszy w meczu był trzeci set. W nim mieliśmy kilka długich i ciekawych wymian, a przede wszystkim emocje w końcówce. Przy stanie 22:15 dla ZNP niewielu sądziło, że losy spotkania można odwrócić, a gościom poniekąd udała się ta sztuka, przynajmniej tak można było sądzić. MJC poprawiło ustawienie w odbiorze i skutecznie atakowało zarówno z lewego skrzydła jak i środka, co przynosiło punkt za punktem. W końcu na przewagi wygrały przyjezdne do 24.

Radość z takiego obrotu sprawy nie trwała jednak zbyt długo. Chociaż pierwsze dwie akcji w drugiej połowie MJC rozegrało co najmniej poprawnie, później w ich szeregi wdarły się stare błędy. ZNP z kolei cały czas nękało mocnymi atakami głównie z lewego skrzydła. W kilku momentach partii było jeszcze trochę emocji, gdy MJC dościgało przeciwniczki na 2 punkty, ale nic to nie dało. Końcówkę pewnie wykończyły miejscowe i wynik 3:1 stał się faktem.

Tym samym ZNP umocniło swoją pozycję na fotelu lidera i wydaje się, że szybko z niego nie zejdzie, chociaż po spotkaniu ambitne siatkarki MJC odgrażały się, że ich dobra forma dopiero nadejdzie, a w rundzie rewanżowej to one wyjdą z tego pojedynku zwycięsko.
Tabele oraz komplet wyników każdej z lig na stronie salps.szczecin.pl

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne