Siatkarki PSPS Chemika Police pokonały we własnej hali ostatnią w ligowej tabeli Spartę Warszawa 3:0 (25:15, 25:19, 26:24). Dzięki temu zwycięstwu Chemik awansował na 3. miejsce w ligowej tabeli.
Policzanki w tym pojedynku były faworytkami i z tej roli się wywiązały, choć nie bez problemów. Młode zawodniczki ze stolicy wspierane przez znaną z występów w Piaście Szczecin, Małgorzatę Sikorę rozpoczęły odważnie. Przyjezdne wykorzystując błędy w przyjęciu i rozegraniu policzanek objęły prowadzenie 5:1 i 10:5. Sygnał do odrabiania strat dała Natalia Matusz, która świetnie zagrywała. Ze straty szybko zrobiła się ogromna przewaga - dokładnie 18:11 i było po secie.

W drugiej odsłonie spotkania także nie było wątpliwości, kto jest lepszy. Wygrana do 19. W trzecim secie, przy stanie 24:21 nikt nie spodziewał się, że zacznie się horror. Sparta obroniła trzy piłki meczowe i doprowadziła do remisu. Na szczęście po chwili Justyna Raczyńska zaatakowała po bloku, a Bury popisała się asem serwisowym i Chemik wygrał 26:24.


Chemik: Pomykacz, Matusz, Graczyk, Bury, Raczyńska, Kwiatkowska i Gliwa (l).

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / TVP Szczecin