Impas porażek w końcu przełamany!
Chemik Police wreszcie wygrał. Dokonał tego we własnej hali z rywalem nie byle jakim, bo KSZO Ostrowiec. Policzanki przegrywały już 1:2 w setach, jednak dzięki konsekwentnej grze i pięknej walce zdołały zwyciężyć 3:2.
Pierwszy set nie zapowiadał zbyt dużych emocji. 'Chemiczki' grały pewnie popisując się m.in. asami serwisowymi i blokami. Jedynie Katarzyna Bury miała problem, aby skończyć akcję. Chemik prowadził 24:16, ale pozwolił rywalkom na 'dojście' do stanu 24:20. Set zakończyła Agnieszka Kazanecka, która popisała się ładnym atakiem z prawego skrzydła. Drugi set był bliźniaczo podobny do pierwszej partii. Lepsze były zawodniczki z Ostrowca, u których prym wiodła była siatkarka Piasta Szczecin Anna Związek i Małgorzata Soja, grająca na pozycji libero. KSZO prowadziło 24:17 i pozwoliło Chemikowi zdobyć cztery punkty. Set skończył się wynikiem 21:25 dla gości.
Trzecia partia toczyła się do stanu 20:21 w okolicach remisu. Na zagrywkę weszła jednak siatkarka KSZO Agnieszka Seta, która po 4 zagrywkach zakończyła... seta.
W czwartej odsłonie, zadowolone ze zdobytego punktu siatkarki gości, zostały dosłownie zmiażdżone. Partia skończyła się wynikiem 25:5, a siatkarki z Ostrowca zdobywały punkty przy stanie: 4:1, 12:2, 16:3, 23:4, 24:5. Set zakończył się autowym atakiem gości. A Katarzyna Graczyk, Ewa Kwiatkowska i Katarzyna Bury same, kilkakrotnie znajdowały się w polu zagrywki. - W jednym ustawieniu poleciało 11 punktów. To przy różnicy, nie wiem dwóch klas, nie powinno się tak zdarzyć. Ustanowiliśmy taki haniebny rekord 25:5 - powiedział dla TVP Szczecin Roman Murdza, trener KSZO. Tie-break to partia, w której wygra ten, który opanuje emocje. 'Chemiczki' prowadziły m.in. 3:0 i 7:4, a na przerwę techniczną schodziły przy wyniku 8:4. Później walka szła 'punkt za punkt'. Chemik prowadził 14:10, kiedy na zagrywkę weszła Anna Związek, po czym doprowadziła do wyniku 14:14, ku rozpaczy kibiców z Polic. Jednak przy stanie 14:14 jedna z zawodniczek gości wpada w siatkę. Joanna Pomykacz zagrywa, KSZO atakuje jednak kapitalnie broni Joanna Gliwa, sytuacyjną piłka do Justyny Raczyńskiej, która obija blok i zdobywa upragniony punkt dla Policzanek. Chemik: Pomykacz, Graczyk, Bury, Ostrowska, Kwiatkowska, Raczyńska, Gliwa (l) oraz Kazanecka, Matusz, Soter i Boguszewska. KSZO: Staniucha, Gawron, Seta, Związek, Król, Wyszomierska, Soja (l) oraz Brojek i Nadziałek.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: baaru |
|