Szczecinianin za burtą
Pogoda we wtorkowy poranek znów pokrzyżowała szyki organizatorom. Zamiast o 11:00 mecze rozpoczęły się po 17:00. W pierwszym spotkaniu na korcie centralnym zaprezentował się Szczecinianin Rafał Gozdur. Jego rywalem był Julian Reister (102 ATP). Po wczorajszej deblowej porażce Polak chciał awansować dalej w singlu. Pierwszy gem zakończył asem serwisowym i wygrał. Po chwili jednak do 0 zwyciężył Niemiec i było 1-1. To zdeprymowało Gozdura, który popełnił dwa podwójne błędy serwisowe i w konsekwencji dał się przełamać. Do stanu 5-3 dla Reistera obaj gracze wygrywali gemy po swoim podaniu. Wtedy to Niemiec po raz drugi doprowadził do breaka i po 30 minutach wygrywał 1:0.
W drugim secie Reister rozpoczął od podwójnego błędu serwisowego, przegrywał nawet 15-40, ale mimo to zdołał wygrać pierwszego gema. Polak natomiast odzyskał wiarę w siebie i wyrównał nie oddając rywalowi żadnego punktu w kolejnym gemie W kolejnej odsłonie Reister grający jednoręczny backhand imponuje skrótami i wygrywa na przewagi. Czwarty gem to słabsze podanie Polaka i przełamanie. W kolejnym gemie Niemiec utrzymał swoje podanie, mimo że Gozdur zaczął radzić sobie z jego skrótami. Dwa kolejny gemy padły łupem wyżej notowanego zawodnika i po 57 minutach gry wygrał on 6:3, 6:1.
Niestety Polak był słabszym tenisistą od swego przeciwnika. Jak sam przyznał na konferencji prasowej nie radził sobie ze skrótami Niemca. Po zdaniu matury Szczecinianin koncentruje się na tenisie, a karierę zamierza kontynuować w Sopocie. Teraz czeka go seria turniejów rangi futures w Turcji. W równocześnie rozgrywanym meczu na korcie numer 6 Holender Jesse Huta Galung wygrał z Niemcem Mischą Zverevem 6:4, 7:5.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Koniu |
|