Świt lepszy w derbach od Arkonii
Piłkarzy Skolwińskiego Świtu po ubiegłotygodniowej wpadce w Myśliborzu, czekał ciężki pojedynek derbowy z Arkonią. Dla obu zespołów, które mają zbliżony dorobek punktowy, mecz ten był z gatunku ‘spotkań o 6 punktów’. Zwycięsko z derbowej konfrontacji wyszli Świtowcy, którzy jednak mimo wszystko nie zachwycili.
Już pierwsza akcja spotkania mogła przynieść bramkę dla występujących w roli gospodarzy Skolwinian, lecz nie zdołali oni wykorzystać dekoncentracji w szeregach Arkończyków. Kilka minut później było już 1:0, kiedy to prostopadłe podanie Rafała Blasiusa na bramkę zamienił Marcin Ratkowski. Świt przeważał, a goście ograniczali się do przerywania akcji rywali faulami. Po jednej z takich sytuacji w bocznym sektorze boiska, bezpardonowo wyprostowaną nogą Artura Brzezińskiego zaatakował Adam Walles, lecz w tym wypadku sędzia okazał się pobłażliwy dla bezmyślnego sprawcy i ukarał go tylko żółtą kartką. Kilkanaście sekund później za dyskusję z arbitrem czerwony kartonik ujrzał Jarosław Filiks i Arkonia była zmuszona od tej pory radzić sobie w dziesiątkę. Świt wykorzystał tą sytuację i zdobył drugą bramkę po strzale z woleja Szymona Kufla w długi róg bramki Dawida Szczerbika. Strzelec gola uczcił tym samym swoje 24. urodziny, które obchodził dzień wcześniej.
Świtowcy mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia rezultatu, jednak brakowało im dokładności i skuteczności. Zemściło się to jeszcze przed przerwą. Najpierw po niepotrzebnym faulu w bocznym sektorze boiska, i dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka minęła defensorów Świtu i w zamieszaniu trafiła w na głowę Adama Wellesa, który wpakował ją do siatki. Kilka chwil później po starciu w powietrzu Szymona Kufla z Wojciechem Kinczelem sędzia Michał Woś dopatrzył się przewinienia tego pierwszego i podyktował rzut wolny tuż przed linią pola karnego Świtu. Do piłki podszedł sam poszkodowany i precyzyjnym strzałem w samo okienko bramki Mateusza Kopocińskiego doprowadził do wyrównania. W pierwszych 3 kwadransach rezultat meczu pozostał już bez zmian.
180 sekund po wznowieniu gry o swoich umiejętnościach strzeleckich przypomniał sobie Dariusz Skuratowski, który strzałem głową zamienił dośrodkowanie na bramkę, uzyskując tym samym 8 trafienie w bieżących rozgrywkach. Od tego momentu gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, jednak obie jedenastki miały również kilka okazji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Zawodnicy z Północy Szczecina powinni ‘podziękować’ grającemu trenerowi drużyny z Lasku Arkońskiego, Tomaszowi Brzozowskiemu, który seryjnie marnował wyborne okazje do zdobycia gola. Gospodarze wstrzymali oddech również po kolejnym rzucie wolnym egzekwowanym przez Wojciecha Kinczela, po którym piłka nieznacznie minęła bramkę Świtu. Ostatecznie jednak jak wykonuje się rzuty wolne w końcówce spotkania pokazał Sebastian Kolec, który uderzeniem z niemal 30 metrów umieścił piłkę w okienku bramki rywali i ustalił wynik pojedynku na 4-2 dla Świtowców. Z przebiegu spotkania wynik wydaje być się sprawiedliwy, jednak bez wątpienia gospodarzom znacząco ułatwiła grę czerwona kartka, którą na początku meczu otrzymał Jarosław Filiks. Trener Mariusz Pikuła miał mimo wszystko po meczu zastrzeżenia do gry swoich podopiecznych, którzy grając w przewadze popełnili błędy i zamiast wypunktować przeciwników dali sobie łatwo strzelić dwie bramki. Teraz pozostaje wyciągnąć wnioski i skupić się już na kolejnych zawodach, które Świt rozegra w Lipianach z miejscową Stalą, 30 października o godzinie 14.00. ŚWIT - Arkonia Szczecin 4:2 (2:2) Bramki: M.Ratkowski, Sz.Kufel, D.Skuratowski, S.Kolec (Świt) oraz A.Walles i W.Kinczel (Arkonia) Świt: Kopociński Mateusz - Brzeziński Artur (80' Jezierski Jarosław), Żołnowski Bartosz, Jasiński Grzegorz, Szałek Cezary - Celmer Grzegorz, Blasius Rafał (46' Barczyński Krzysztof), Kolec Sebastian, Kufel Szymon (46' Pachulski Artur) - Skuratowski Dariusz (78' Kuhl Aleksander), Ratkowski Marcin. Pozostali, którzy nie grali: Chyła Jacek, Bącler Paweł, Lipski Piotr Widzów: ok. 90
�r�d�o: www.swit.skolwin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|