Rezerwy Chemika wygrywają z Jeziorakiem
W niedzielnym spotkaniu zamykającym 11 kolejkę ligi okręgowej drugi zespół Chemika Police na własnym boisku podejmował drużynę Jezioraka Szczecin. Po ciekawym spotkaniu Chemik zawodnicy trenera Szmita pokonali przeciwnika 1:0, zaś jedyną bramkę w drugiej połowie zdobył Przemek Rembisz.
Chemik II: Strzelec - Sobczak, Smołuch (51’ Wojtasiak), Szewczykowski, Rajmer (53’ Góralski), Rembisz, Szmit, Wronka (74’ Bednarski), Sowała, Pacholski, Milewski
Jeziorak: Trela - Graczyk (71’ Więcławski), Kusa K., Danilewicz, Wdowski, Borys (64’ Szyrwiński), Bednarek (82’ Cyrulewski), Zajner (46’ Kołodziejczyk), Chlibyk, Kwiatkowski, Kusa M. Bramki: 1:0 - 74 minuta - Przemysław Rembisz Zawodnicy Chemika od samego początku spotkania mieli przewagę optyczną. Pierwsza bramka spotkania mogła paść już w 5 minucie. Po dośrodkowaniu Mariusza Szmita w pole karne Przemek Rembisz odegrał piłkę przed pole karne do Pawła Pacholskiego, a ten posłał piłkę niecały metr nad poprzeczką. Chwilę później bliski bramki był Marcin Rajmer, który po dośrodkowaniu trafił w boczną siatkę. Jeziorak w tej części spotkania był w stanie odpowiedzieć tylko bardzo niecelnym strzałem Piotra Kwiatkowskiego oraz uderzeniem Marcina Kusa, zablokowanym na rzut rożny przez Mateusza Smołucha. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy ponownie zakotłowało się przed bramką Jezioraka. W polu karnym gości piłką wymieniali się Milewski, Rembisz, Pacholski i Szmit. Strzał ostatniego z linii pola został jednak zablokowany na rzut rożny. Po zmianie stron w polu karnym Chemika strzelał Marcin Kusa, jednak Piotr Strzelec bez większych kłopotów wyłapał uderzenie. Kilka chwil później po dośrodkowaniu Piotra Góralskiego z 11 metrów szczupakiem na bramkę niecelnie strzelał Łukasz Milewski. W 74 minucie padła bramka na wagę trzech punktów. Po prostopadłym zagraniu i wyjściu do piłki Treli piłka trafiła na 13 metr do Przemka Rembisza, który spokojnym i precyzyjnym strzałem między obrońcami zdobył gola. Kilka chwil później goście mogli doprowadzić do wyrównania strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego, Piotr Strzelec zdołał jednak czubkami palców strącić piłkę na słupek. W odpowiedzi po podaniu Rembisza w polu karnym Jezioraka w dalszy słupek trafił Łukasz Milewski. W końcówce spotkania zrobiło się dość nerwowo gdy sędzia spotkania dopatrzył się obraźliwego gestu Piotrka Strzelca pod adresem kibiców Jezioraka i wyrzucił zawodnika z boiska. Na bramce stanął Łukasz Milewski, jednak przez pozostałe do końca spotkania 8 minut nie dał sobie strzelić gola.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|