Niewykorzystane okazje
W pierwszych 25 minutach gry piłkarze Czarnych Lubanowo stworzyli sobie trzy dogodne sytuacje do strzelania Vielgovii Szczecin gola. Jednak żadnej z niej nie wykorzystali. Między innymi w 22 minucie piłkarz Czarnych oddaje silny strzał w światło bramki Vielgovii. Tylko dzięki dobrej interwencji Artura Szkudlarka piłka przelatuje nad poprzeczką bramki Vielgovii. Zgodnie z powiedzeniem, że niewykorzystane okazje się mszczą, to piłkarze Vielgovii zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu.
Pierwszego gola w 28 minucie zdobył strzałem z pół przysiadu, główką, etatowy łowca bramek Vielgovii Paweł Tomczak po dośrodkowaniu Damiana Janaszczyka. Akcję przynoszącą Vielgovii prowadzenie zainicjował Maciej Kaczmarek. W 35 minucie, po rzucie rożnym, piłkarz Czarnych Magdziarz z pierwszej piłki strzela w krótki róg bramki Vielgovii i jest 1:1. Strzał nie do obrony, z bliskiej odległości i bardzo silny. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
Po przerwie za Mariusza Konopkę wszedł Andrzej Jendrysiak. W 60 minucie po składnej akcji Krawacki zagrywa w tempo piłkę do wychodzącego na pozycję Pawła Tomczaka, ten strzela i jest 2:1 dla Vielgovii. W 64 minucie po strzale Andrzeja Jendrysiaka poprzeczka ratuje Czarnych od utraty gola. Minutę później bliski zdobycia gola jest Michał Suska z Vielgovii, ale piłka po jego strzale odbija się od słupka bramki gości. I w końcu w 75 minucie piłkę przechwytuje Andrzej Krawacki i po okiwaniu padającego mu pod nogi bramkarza czystym, technicznym strzałem podwyższa wynik meczu na 3:1.
W 78 minucie żółtą kartkę otrzymuje piłkarz Czarnych po ewidentnym faulu na Macieju Kaczmarku, który został zniesiony poza płytę główną boiska. Do gry już nie wrócił, a w 82 minucie zastąpił go Mateusz Przybyłowski. W 79 minucie rzut wolny podyktowany po tym faulu wykonuje Adam Tomaszewski. Oddaje silny strzał w kierunku bramki Czarnych Lubanowo. Po drodze lot piłki, nogą, nieznacznie zmienia Mateusz Winconek i piłka wpada do bramki Czarnych ku radości piłkarzy i kibiców Vielgovii. Lwi pazur pokazali jeszcze w 83 minucie piłkarze Czarnych, kiedy to po ładnej akcji, silny strzał ich piłkarza intuicyjnie broni dobrze ustawiony Artur Szkudlarek. Do końcowego gwizdka sędziego w 94 minucie wynik meczu już nie uległ zmianie i Vielgovia odniosła zasłużone zwycięstwo 4:1. Zarówno piłkarze Vielgovii, jak i Czarnych, rozegrali dobry, ciekawy mecz obfitujący w wiele składnych akcji. Dziwi jedynie fakt, że drużyna Czarnych Lubanowo doznała tak dotkliwej porażki (11:2) w przedostatnim meczu. relacjďż˝ dodaďż˝: oleko |
|