Płomień Jeżyczki gromi
Z obawami jechała drużyna Płomienia Jeżyczki do Strzekęcina na pucharową potyczkę z miejscowym Nemetonem. Gospodarze ze znaczną przewagą wygrali A-klasowe zmagania w tym sezonie i odnieśli swój największy sukces jakim bez wątpienia jest awans do okręgówki. Pod nieobecność w ekipie z Jeżyczek kilku podstawowych graczy (Miękus, Dryjer, J. Ciosmak) wydawało się, że strzekęcinianie zwyciężą w tym spotkaniu. Jak się szybko okazało, różnica między beniaminkiem klasy okręgowej, a drużyną zdegradowaną z tej ligi, była tego dnia bardzo widoczna. I to o dziwo właśnie spadkowicz rozdawał karty w tych zawodach. Płomień dosłownie zmiótł w 1 połowie Nemeton. Pięć bramek do przerwy, po naprawdę ładnych i szybkich akcjach, praktycznie rozstrzygnęło sprawę awansu do II rundy.
Co prawda gospodarze na początku 2 części gry zerwali się do odrabiania strat, ale szybko zostali skarceni kolejnym 3 trafieniami Płomienia. Goście z Jeżyczek trochę poeksperymentowali w 2 połowie z ustawieniem linii defensywnej i niestety, podobnie jak 3 dni wcześniej w Słupsku, nie wypadło to za ciekawie. To w tej chwili największy mankament Płomienia, który trzeba zdecydowanie poprawić. Bardzo dobrze jest z kolei w ofensywie, o czym niech świadczy aż 18 bramek strzelonych przez „złocisto-krwistych” w dwóch ostatnich spotkaniach. Świetnie spisuje się duet napastników Wojciech Bartkowiak - Piotr Jacewicz, który powinien być postrachem dla każdej drużyny w nadchodzącym sezonie. Gdy do tego dodamy pewnie egzekwowane stałe fragmenty przez kapitana drużyny Marcina Kołodzieja, oraz zaangażowanie w grę pozostałych graczy, wydaje się, że przygoda Płomienia z A-klasą powinna potrwać tylko rok.
�r�d�o: http://plomien-jezyczki.eu/
relacjďż˝ dodaďż˝: panisantor |
|