Pierwsze sparingowe zwycięstwo Iny
W dniu dzisiejszym goleniowska Ina rozegrała kolejne spotkanie kontrolne w ramach przygotowań do zbliżającego się sezonu 2010/11. Tym razem biało-zieloni udali się do Wolina, gdzie zmierzyli się z występującą w czwartej lidze miejscową Vinetą. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Dumy Goleniowa 2:0. Pojedynek z Vineta był trzecim meczem sparingowym w okresie przygotowawczym, ale dopiero pierwszym zwycięskim. Wcześniej Ina przegrała z Chemikiem Police 1:2, a także zremisowała z Fagusem Kołbacz 2:2. Środowe spotkanie w Wolinie, na prośbę gospodarzy rozegrano w trzech trzydziestominutowych tercjach.
Lepiej spotkanie to zaczęło się dla przyjezdnych, którzy po 11 minutach prowadzili już 2:0. Najpierw w dziesiątej minucie meczu świetną akcję lewą stroną przeprowadził jeden z testowanych graczy, dograł w pole karne, gdzie dobrze znalazł się Radosław Wiśniewski, który po minięciu jednego z obrońców umieścił piłkę w siatce. Minutę później bardzo podobna akcja, tym razem prawą stroną urwał się strzelec pierwszej bramki. Gdy był już na wysokości pola karnego odegrał piłkę do niepilnowanego Tomasza Trosko, a ten bez problemów podwyższył wynik spotkania.
Po zmianie stron lepiej zaczęli grać gospodarze, jednak dobrze dysponowana była tego dnia obrona z Goleniowa i nie dopuszczała ona do groźnych sytuacji. W 45 minucie goleniowianie zmienili prawie cały zespół, przez co nastąpiło kilka nerwowych minut, których rywale nie wykorzystali. Po chwili nerwowości lekką przewagę osiągnęli biało-zieloni, jednak nic z niej nie wynikało.
W trzeciej tercji znów to Ina była stroną atakującą, jednak wyraźnie zabrakło tego dnia szczęścia. Dziesięć minut przed końcem w dogodnej sytuacji był Sebastian Kott, jednak jego strzał obronił bramkarz, a chwilę później strzał głową Pędziwiatra trafił w słupek. Także Vineta miała swoje okazje, jednak ani razu Paweł Rozentalski nie dał się zaskoczyć i mecz zakończył się sprawiedliwym zwycięstwem Iny 2:0. Po meczu trener Marek Karmazyn powiedział: „Wygrana zawsze cieszy. W pierwszych 45 minutach zagraliśmy dobrze, a graliśmy w trochę innym ustawieniu, ale mogę być zadowolony. W drugiej części meczu gra wyglądała już dużo gorzej, ale myślę, że z każdym sparingiem powinno być już coraz lepiej. Dzisiaj wystawiłem praktycznie dwa zespoły i to mnie cieszy, że wszyscy wrócili już do zajęć”. Vineta Wolin - Ina Goleniów 0:2 Bramki: Wiśniewski (10’), Trosko (11’) Ina: Rozentalski - Nabrzeski (46’ Hawrot, 70’ Symonowicz), Stuba (46’ Dobrowolski), Gołaszewski (46’ Winiarski), Borkowski (46’ Jeż) - Łukasiak (46’ S. Paszkowski), Trosko (46’ Hanuszkiewicz), F. Borek, Szwak 2 (46’ Winogrodzki) - Wiśniewski (46’ Kott), B. Paszkowski (46’ Pędziwiatr).
�r�d�o: www.mksina.com
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|