

Gospodarze przystąpili do meczu podbudowani ostatnimi dobrymi występami z Tucznem i Białym Borem. Od pierwszych minut Korona atakowała przyjezdnych, lecz trudno było im oddać celny strzał na bramkę Gromu. Piłkarze z Giżyna zaatakowali także oddają bardzo groźne dwa strzały, przy których swoje umiejętności zaprezentował bramkarz Korony. Mecz się wyrównał, a obydwie drużyny starały się rozgrywać ze środka pola na skrzydła. Ta taktyka przyniosła efekt w postaci strzelonej bramki w 36 minucie i zrobiło się 1:0 dla miejscowych. Do końca pierwszej połowy trwała walka w środku pola, a kibice oglądali jeszcze kilka dobrych akcji i celnych strzałów Koroniarzy. W drugiej połowie widzieliśmy dwie dobre akcje w wykonaniu zawodników Korony zakończone celnymi strzałami oraz groźne ataki i strzały ekipy Gromu. Niestety w 60 minucie doszło do przykrego zdarzenia. Zawodnik drużyny z Giżyna (nie brał udziału w akcji) stracił przytomność i padł na murawę. Natychmiast mecz przerwano, a zawodnicy obydwu drużyn przystąpili do udzielania pomocy. Akcja ratunkowa trwała około 10 minut do chwili odzyskania przytomności przez młodego piłkarza i do momentu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Z trybun wyglądało to bardzo dramatycznie. Piłkarz Gromu został odwieziony do szpitala. Po konsultacjach zawodników i sędziów podjęto decyzję o zakończeniu rozgrywek w 60 minucie przy stanie 1:0 dla Korony Człopa.