Zwycięstwo Sarmaty po raz czwarty W inauguracyjnym pojedynku o mistrzostwo IV ligi zachodniopomorskiej sezonu 2010/2011 Sarmata Dobra na własnym boisku pokonał 2:0 (1:0) Victorię 95 Calbud Przecław. Był to czwarty pojedynek tych drużyn w tym roku(wcześniej 2 mecze ligowe i jeden w ramach Pucharu Polski) i podobnie jak trzy poprzednie zakończył się zwycięstwem Sarmaty. Zwycięstwo drużyny z Dobrej nad Victorią (wzmocnioną kilkoma zawodnikami o ustalone marce) jest tym cenniejsze, że zespół Sarmaty przystąpił do meczu bez dwóch najlepszych strzelców z ubiegłego sezonu: Krzysztofa Szkupa (8 bramek w ub. sezonie), transfer do IV ligowej Odry Chojna oraz Damiana Padzińskiego (21 bramek w ub. Sezonie), absencja z powodu uroczystości rodzinnych. W drużynie też nie zagrał Wojciech Bonifrowski (borykający się w ostatnim okresie z uciążliwą kontuzją), który w ostatnich trzech latach był wiodącym zawodnikiem linii ofensywnych Sarmaty a który w nadchodzącym sezonie zagra w Olimpii Nowogard. Pod nieobecność tych doświadczonych napastników ciężar odpowiedzialności w ofensywie spadł na młodych zawodników Sarmaty i można powiedzieć, że swoją rolę wypełnili oni całkowicie poprawnie: 17 letni Wojciech Guźniczak strzelił pierwszą bramkę dla Sarmaty a 20 letni Damian Dzierbicki drugą. Szczególnie cieszy bramka Damiana Dzierbickiego zawodnika, który przez cały ubiegły sezon zmagał się z bolesną kontuzją. Pierwsza bramka dla Sarmaty padła po doskonałych zagraniach trzech zawodników: Łukasz Olechnowicz zagrał precyzyjnie na prawą stronę boiska do Wojciecha Dorsza a ten równie precyzyjnie obsłużył podaniem 17 letniego Wojciecha Guźniczaka, który dopełnił formalności i strzelił dla Sarmaty pierwsza bramkę w sezonie 2010/2011. W sytuacjach korzystnych dla piłkarzy Victorii znakomicie zaprezentował się bramkarz Sarmaty Marcin Kamiński m.in. w 45' efektowną paradą wybił piłkę zmierzającą do bramki tuż przy słupku na rzut rożny. W sumie zasłużone zwycięstwo Sarmaty. relacjďż˝ dodaďż˝: estan52 |
|