Flota Świnoujście ciągle zachowuje szansę na awans do ekstraklasy. W najbliższą środę Wyspiarze w wyjazdowym spotkaniu zmierzą się z beniaminkiem pierwszej ligi - Ruchem Radzionków. Flota będzie miała okazję do zmniejszenia dystansu do liderującego Podbeskidzia na pięć punktów. Gdy w ostatniej kolejce drużyna z Radzionkowa przegrywała spotkanie z KSZO (2:0), świnoujścianie dopisywali sobie na konto trzy darmowe punkty, po tym jak mecz walkowerem oddał GKP Gorzów Wielkopolski, który wycofał się z rozgrywek.

Piłkarze Ruchu Radzionków zajmują wysokie (siódme) jak na beniaminek miejsce w lidze. Piłkarze Artura Skowronka dobrą pozycję w tabeli w znacznym stopniu zawdzięczają dobrymi wynikami przed własną publicznością. Bilans domowych potyczek to siedem zwycięstw, pięć remisów i jedna porażka (bramki 15-4). Pod koniec kwietnia o sile Ruchu przekonał się ŁKS Łódź, który przegrał w Radzionkowie 1:0, po bramce Adriana Świątka. Wydaje się, że to właśnie na tego piłkarza Wyspiarze będą musieli uważać szczególnie. Napastnik 'Cidrów' ma na swoim koncie cztery gole w rundzie wiosennej, a w ubiegłym sezonie w barwach ŁKS-u Łódź i Górnika Zabrze zdobył szesnaście bramek. W jesiennym spotkaniu Flota Świnoujście wygrała u siebie z Ruchem Radzionków 4:2. Zespół z wyspy Uznam ciągle dryfuje w okolicach miejsc dających awans do ekstraklasy. Koniec sezonu coraz bliżej i jeśli świnoujścianie chcą, aby marzenia stały się rzeczywistością, w Radzionkowie punktów stracić nie mogą. Kibice Floty mają nadzieję, że krótka przerwa w rozgrywkach pozwoliła Wyspiarzom na złapanie drugiego oddechu.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne