Pomeczowa rozmowa z Maksymilianem Rogalskim
Zwycięstwo było blisko. Szkoda tylko, że w zdobyciu trzech punktów przeszkodził Wam arbiter.
- Szczerze mówiąc dokładnie nie wiem jak wyglądała cała akcja. Jedynie od osób z telewizji usłyszałem, że bramki nie było. Sędzia też jest człowiekiem i miał prawo się pomylić. Szkoda tylko, że był to błąd, który wpłynął na losy i wynik spotkania. Każdy wie jak potrzebne nam się punkty. Bardzo chcieliśmy zdobyć dzisiaj komplet punktów, bo ten jeden nas nie satysfakcjonuje i pozostawia duży niedosyt.
Chociaż wynik cieszyć nie może, to wreszcie mogliśmy oglądać zespół, który dominował na boisku.
- Progres w naszej grze na pewno jest widoczny. Nie przeszliśmy obok meczu, walczyliśmy i naprawdę chcieliśmy dzisiaj wygrać. Problem polega jednak na tym, że zespołu nie rozlicza się za dobrą grę, ale za wynik. Szczerze mówiąc wolałbym wygrać po słabym meczu, niż zdobyć jeden punkt po niezłej grze. Zagrałeś dzisiaj na prawej obronie. Nie jest to Twoja naturalna pozycja. Jak się na niej czułeś? - Czułem się dobrze. Było to moje pierwsze spotkanie na tej pozycji w meczu ligowym, ale w okresie przygotowawczym trener Płatek ustawiał mnie czasami jako prawego obrońcę. Nie wybrzydzam i cieszę się, że mogłem zagrać pełne 90 minut. W poprzednich trzech spotkaniach nawet nie mieściłem się do kadry meczowej. W poprzednich trzech spotkaniach na tej pozycji zagrał Mateusz Szałek, który wypadł z podstawowej jedenastki ze względu na kontuzję. Myślisz, że dzisiejszym występem przekonałeś szkoleniowca, że powinien częściej na Ciebie stawiać? - Na razie się nad tym nie zastanawiam. To są decyzje trenera i ciężko mi o tym mówić. Do tej pory to Mateusz był podstawowym zawodnikiem i kiedy wróci po kontuzji na pewno będzie chciał wrócić do pierwszej jedenastki. Najważniejsze, że jest konkurencja na każdej pozycji, bo to może tylko pomóc zespołowi. Za tydzień czeka Was wyjazd do Ząbek, gdzie zmierzycie się z Dolcanem. Wasz najbliższy rywal sensacyjnie pokonał dzisiaj Flotę Świnoujście, co pokazuje, że o punkty wcale nie będzie łatwo. - W tej lidze w każdym meczu jest ciężko o punkty. Runda wiosenna jest szczególnie trudna, bowiem decyduje o losie poszczególnych zespołów. Jedni walczą o awans, drudzy szukają punktów, które mogą dać utrzymanie. Dolcan wygrał w Świnoujściu, co nie udało się wielu zespołom. Wierzę jednak, że uda nam przywieźć z tego meczu komplet punktów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: pogonszczecin.info/ Grzegorz Lemański
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|