Nudno w Ostrowcu
W Ostrowcu Świętokrzyskiem doszło do starca drużyn walczących o utrzymanie w I lidze. Po mało widowiskowym spotkaniu KSZO zremisowało bezbramkowo z Pogonią Szczecin. Drużyna gospodarzy zdobyła bramkę w 77 minucie, jednak sędzia główny nie uznał bramki odgwizdując pozycję spaloną. W pewnym momencie spotkania zabrakło piłki, którą Bartosz Fabiniak mógłby rozpocząć grę...
Pierwszą groźną akcję w meczu przeprowadzili gospodarze. Piotr Nowosielski bardzo łatwo poradził sobie z defensorami Dumy Pomorza, jednak moment zawahania spowodował niedokładnie podanie do lepiej ustawionego Damiana Nawrocika i Portowcom udało się uniknąć utraty gola. Po półgodzinie gry bardzo dobrze w polu karnym Pogoni główkował Radosław Kardas, na szczęście dla Portowców piłka poszybowała nad poprzeczką. Pogoń mogła objąć prowadzenie przed przerwą. Po akcji Roberta Kolendowicza, Marcin Klatt był bliski umieszczenia piłki w bramce strzeżonej przez Tomasza Dymanowskiego. Niestety zamiast gola napastnik Dumy Pomorza ujrzał żółty kartonik za ostre wejście w bramkarza KSZO.
W 65 zakotłowało się w polu karnym gospodarzy, po tym jak Portowcy egzekwowali rzut rożny, jednak żaden z zawodników Dumy Pomorza nie zdołał skierować piłki do siatki. W 77 minucie kibice KSZO przez kilka sekund cieszyli się z gola dla swoich ulubieńców autorstwa Piotra Nowosielskiego. Euforię ostudził arbiter Bartosz Frankowski, który odgwizdał pozycję spaloną zawodnika KSZO. Wynik spotkania nie uległ już zmianie, a w 90 minucie meczu czerwoną kartą został ukarany Nikola Kolarov, który zdaniem sędziego nieprzepisowo powstrzymywał Mikołaja Lebedyńskiego.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|