Skuteczna pogoń
Piłkarze Floty Świnoujście zanotowali drugi z rzędu remis. Tym razem Wyspiarze podzieli się punktami w Poznaniu z Wartą. Drużyna z wyspy Uznam popisała się skuteczną pogonią, ponieważ po dwudziestu pięciu minutach Warta prowadziła 2:0, ale ostatecznie nie wywalczyła kompletu punktów, a mecz zakończył się remisem 2:2. Bohaterem Floty w dzisiejszym meczu był Radosław Pruchnik, który zanotował dwa trafienia. W końcówce spotkania gospodarze zmarnowali rzut karny.
Po kwadransie narastającej przewagi Warty wynik spotkania otworzył Piotr Reiss. Były snajper poznańskiego Lecha zdecydował się na uderzenie z trzydziestu metrów, po którym piłka wylądowała w okienku bramki strzeżonej przez Krzysztofa Żukowskiego. Po dziesięciu minutach gospodarze zadali kolejny cios. Autor pierwszej bramki Piotr Reiss dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w pole karne Floty, a Łukasz Jasiński głową ulokował ją w bramce Wyspiarzy. Zaraz po drugim golu dla Warty, Charles Uchenna Nwaogu przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem poznaniaków Łukaszem Radlińskim. Na bramkę kontaktową kibice Floty musieli czekać do 32 minuty. Michał Ciarkowski dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, a Radosław Pruchnik umieścił piłkę w bramce Łukasza Radlińskiego. W 38 minucie błąd popełnił obrońca Warty i autor gola na 2:0 Łukasz Jasiński, jednak niebezpieczeństwo zdołał zażegnać bramkarz Łukasz Radliński.
Drugą połowę od trafienia na 2:2 rozpoczęli goście. W 52 minucie rzut wolny egzekwował Jacek Paczkowski, po dośrodkowaniu piłkę wywalczył najskuteczniejszy strzelec Floty w bieżących rozgrywkach Charles Uchenna Nwaogu, a ten podał ją do Radosława Pruchnika, który z najbliższej odległości pokonał bramkarza Warty Poznań. Po wyrównującym trafieniu spadł poziom widowiska, a kolejne emocje przyszły w 70 minucie. Sławomir Mazurkiewicz sfaulował w polu karnym Floty Zbigniewa Zakrzewskiego, a sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Tomasz Magdziarz, ale jego uderzenie minęło bramkę Floty Świnoujście. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i w emocjonującym pojedynku Warty Poznań z Flotą Świnoujście padł remis 2:2, który na pewno nie usatysfakcjonował gospodarzy, który prowadzili już 2:0, a do tego nie wykorzystali rzutu karnego. Trener Floty Petr Němec może być zadowolony z postawy swojej drużyny, która pokazała charakter i w trudnej sytuacji nie złożyła broni tylko podjęła walkę, która została nagrodzona.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|