Trenerski dwugłos po meczu Flota - Pogoń
Piotr Mandrysz, trener Pogoni Szczecin: - Ciężko być zadowolonym po takim meczu. Byliśmy zespołem dominującym w tym meczu, a jednak ponieśliśmy porażkę. Powtórzyła się dzisiaj sytuacja z meczu inaugurującego tegoroczne rozgrywki, kiedy to straciliśmy bramkę w podobnych okolicznościach. Później nie udało nam się już odrobić tej straty, co jest szczególnie bolesne, bo z przebiegu gry na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę.
W piłce liczy się to co wpadnie, a w tym elemencie lepsza była Flota. Po raz kolejny skarcił nas Nwaogu. Jedyne co mi pozostaje, to pogratulować trenerowi gospodarzy zwycięstwa.
Petr Nemec, trener Floty Świnoujście: - Nie mogę się zgodzić ze słowami trenera Mandrysza. Pogoń rzeczywiście więcej operowała piłką, ale my byliśmy na to doskonale przygotowani taktycznie. Nie mogliśmy doprowadzić do tego, by Pogoń miała łatwość w rozgrywaniu piłki. Naszym głównym celem było więc zmuszenie rywala do długich podań z pominięciem środkowej strefy boiska. Dzięki wyeliminowaniu głównej broni Pogoni Szczecin mogliśmy sami szukać swoich okazji do strzelenia bramki. Świetnych okazji dwukrotnie nie wykorzystał Ciarkowski, ale na szczęście mamy w zespole takiego zawodnika jak Charles Nwaogu. Muszę przyznać, że ten piłkarz znajduje się w naprawdę wysokiej formie i dzisiaj znów pokazał swoje umiejętności na boisku. Chciałbym podziękować swoim chłopakom za dzisiejsze spotkanie i bardzo cieszę się, że trzy punkty zostają w Świnoujściu.
�r�d�o: pogonszczecin.info
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|