Emocje i zabawa podczas I EKO-MIX CUP
Tegoroczna edycja organizowanej w Płotach imprezy ekologicznej EKO-MIX została rozszerzona o blok sportowy. Korzystając z posiadania w Płotach kompleksu boisk „Moje Boisko Orlik 2012”, z inicjatywy dyrekcji Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i przy pomocy kilku życzliwych osób udało się zorganizować ciekawą i emocjonującą imprezę sportową.
Pierwsza edycja EKO-MIX CUP została podzielona na dwie części siatkarską i piłkarską. W tej pierwszej organizacją zajął się MLUKS Mokasyn Płoty oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Płotowskiej. Od trzech lat te swa podmioty promują siatkówkę wśród mieszkańców Płotów organizując cykl imprez pn. Turniej Przyjaznej Siatki Drużyn Bardzo Amatorskich. EKO-MIX CUP był już drugą tegoroczną imprezą tego typu w którym drużyny złożone z mieszkańców miasteczka rywalizują ze sobą. W wiosennej edycji górą była ekipa „Zatorza”, która tym razem nie mogła wystąpić z powodu nadmiaru obowiązków. Emocji jednak nie brakowało.
Wiele meczy kończyło się tie-breakiem co podkreśla wyrównany poziom drużyn. Ciekawostką jest, że w regulaminie istnieje zapis, że w składzie każdej drużyny musi być jedna przedstawicielka płci pięknej i musi ona przebywać na boisku. Mimo że do turnieju zgłosiło się więcej drużyn, na placu boju spotkała się „piątka wspaniałych”.
Po raz pierwszy w turnieju zagrała grupa młodzieży związana z miejscową parafią (lektorzy, ministranci, młodzież bierzmowana). „Niebiańskie strzały” pozostawiły po sobie pozytywne wrażenie, ale brak doświadczenia sprawił, że zajęły dopiero piąte miejsce. Na miejscu czwartym uplasowała się ekipa Mokasyna, która tym razem zagrała w bardzo osłabionym składzie. W ekipie tej debiutował, nowy kulomiot klubu Mateusz Czarnas, który jeszcze na wiosnę reprezentował „Zatorze”. Trzecie miejsce zajęła ekipa z klasy II e z Publicznego Gimnazjum nr 1 w Płotach. Wychowankowie pana Pawła Przybysławskiego wystąpili już po raz czwarty w tym turnieju, i trzeba przyznać, że za każdym razem prezentują coraz wyższy poziom. Wszyscy członkowie tej drużyny mają po 15 lat i z każdą edycją turnieju będą coraz groźniejsi. Na wyróżnienie w tej drużynie zasługuje Damian Ratajczyk, który pokazuje, że jest nie tylko dobrym piłkarzem, ale i świetnie zapowiadającym się siatkarzem. Drugie miejsce to „gospodarze Orlika”, ekipa z Osiedla 700-lecia prowadzona przez pana Adama Tytonia, znanego płotowskiego miłośnika sportu, który pomaga młodzieży z Osiedla organizować się na tego typu imprezy sportowe. Dwa tygodnie wcześniej chłopcy z tej części Płotów wygrali w turnieju piłkarskim podczas Festynu Wiejskiego w Słudwi. Ostatecznie zwycięzcą turnieju okazała się ekipa z ulicy Kopernika. Drużyna ta na Orlik ma bardzo daleko, a mimo to bardzo często jest obecna na obiekcie. W rozgrywkach piłki nożnej wzięły udział drużyny Orlików zrzeszonych w okolicznych klubach piłkarskich. Systemem każdy z każdym zmierzyły się drużyny: gospodarze Polonia Płoty, Pomorzanin Nowogard, Olimpia Nowogard, Kluczevia Stargard i UKS Golczewita Golczewo. Chłopcy walczyli niezwykle ambitnie. W meczu otwarcia Golczewita przegrał z Olimpią 1:3. Obie drużyny walczył jak równy z równym a o zwycięstwie zadecydowała lepsza skuteczność Olimpii. W drugim spotkaniu po przypadkowej bramce z rzutu wolnego Pomorzanin wygrał z najmłodszą ekipą z Kluczewa. W końcu na boisko wybiegli gospodarze. Zacięty bój, ale przypadkowa bramka (bramkarz wybijając piłkę trafił w napastnika i ta wturlała się do siatki) sprawiła, że drużyna UKS zwyciężyła. W derbach Nowogardu rozgrywanych na płotowskim Orliku, Pomorzanin pewnie zwyciężył Olimpię i zaczął kroczyć po zwycięstwo w turnieju. Polonia natomiast zremisowała 0:0 z Kluczevią a obie drużyny zmarnowały kilka dogodnych sytuacji. Zaciętym bojem był mecz Golczewity z Pomorzaninem zakończony remisem 0:0. Olimpia chwilę później pokonała Kluczevię 3:1. Gospodarze przegrali następnie 0:5 z Pomorzaninem a piękną bramkę strzelił głową Patryk Miklas. Chwilę później Poloniści przegrali 1:2 z Olimpią, mimo że strzelili 2 bramki, a rywal jedną. Jednak Eryk Leder pokonał własnego bramkarza. W ostatnim spotkaniu Golczewita wygrał 2:0 z Kluczevią, strzelając bramki w końcówce spotkania. Po emocjach sportowych wszyscy zarówno siatkarze jak i piłkarze wspólnie zasiedli przy grillu zajadając się kiełbaskami. Po uczcie dla żołądka, nastąpiło uroczyste zakończenie w Parku Miejskim, gdzie zwycięzców rywalizacji nagradzał Piotr Jasina Przewodniczący Rady Miejskiej w Płotach i jednocześnie Prezes LKS Polonia Płoty, głównego organizatora rozgrywek piłkarskich. Wyróżniono również zawodników indywidualnie: Królem Strzelców został Arkadiusz Janec z Olimpii Nowogard, Najlepszym Bramkarzem Szymon Jakliński z Pomorzanina a Najlepszym Piłkarzem Piotr Surma z Kluczevii. Organizatorami potyczek piłkarskich o Puchar Prezesa LKS Polonia Płoty, był właśnie płotowski klub, MGOK w Płotach oraz Instruktorzy Sportu Pracujący na kompleksie boisk „Moje Boisko Orlik 2012” Dorota Kecler i Marcin Makowiecki. Nad całością czuwał również prezes Mokasyna Szymon Kecler. Poczęstunek dla dzieci dofinansował Parafialny Zespół Caritas Płoty.
�r�d�o: rega24.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Boskienrike |
|