Mistrz Polski wyeliminowany! Moto 46 gra dalej!
Moto 46 po pasjonującym pojedynku eliminuje z Halowego Pucharu Polski świeżo upieczonego mistrza kraju - Akademię Futsal Club Pniewy. W ćwierćfinale - derby Szczecina. Moto 46 zmierzy się z Pogonią ’04.
Pierwsza połowa spotkania toczyła się w bardzo szybkim tempie. Od pierwszych minut widać było, że Motory będą starały się zawiesić mistrzom Polski poprzeczkę jak najwyżej się da. Silnie trzymany pressing na swojej połowie, oraz próby wyprowadzania dynamicznych kontrataków miały być sposobem na utytułowanego przeciwnika. Pierwsi bramkę strzelili jednak goście. Po wrzutce w pole karne, w zamieszaniu podbramkowym piłkę do bramki szczecinian wpakował Pieczyński. Po tej bramce nastąpił okres zdecydowanej przewagi Akademii, jednak w bramce Motorów świetnie spisywał się Markiewicz. Do przerwy utrzymało się prowadzenie gości z Pniew. Moto 46 ograniczało się jedynie do prób kontrataku, jednak nie byli oni w stanie zagrozić w większym stopniu bramce strzeżonej przez Błaszczyka.
Po przerwie Szczecinianie wyszli na deski hali przy ulicy Ku Słońcu z animuszem, starając się jak najszybciej obrócić wynik spotkania na swoją korzyść. Po kilku minutach, w których zaskoczyć bramkarza przeciwników próbowali zarówno bracia Mackiewiczowie, jak i Jurczak czy Kubik, w końcu udało się zdobyć wyrównującą bramkę. Po dobrze rozegranym aucie, piłkę w pole karnym wstrzeliwał Maćkiewicz, tam natomiast odbiła się ona od jednego z graczy Akademii i wpadła do bramki przyjezdnych, co sprawiło, że na tablicy świetlnej ponownie widniał wynik remisowy.
Do końca regulaminowego czasu gry wynik ten utrzymał się i pomimo groźnych prób z obu stron i wydawać by się mogło - optycznej przewagi mistrza Polski, dojść musiało do dogrywki. Do rozegrania zostały dwie kolejne połowy, po pięć minut każda, a jako, że faule z drugiej połowy spotkania przechodziły na całą dogrywkę, obie drużyny nie mogły sobie pozwolić na grę-faul. Dogrywka zaczęła się od niekorzystnego dla Szczecinian obrotu spraw - na prowadzenie wyszli gracze z Pniew. Po świetnie rozegranej akcji, podanie wzdłuż linii bramkowej zamknął strzelając tym samym bramkę, kapitan gości - Łeszyk. W grę Moto 46, stała się nieco bardziej nerwowa, a uspokajające polecenia z ławki co rusz wykrzykiwał Lewandowski oraz Konopka. Gdy wydawało się, że pierwsza część dogrywki zakończy się prowadzeniem gości, w fantastycznej sytuacji pod bramką przeciwnika znalazł się Jurczak. Nie mógł tego zmarnować i dopełniając formalności, po raz kolejny doprowadził do remisu. Druga część dogrywki, to zdecydowana przewaga gości i rozpaczliwe nieraz próby obrony ze strony Motorów. Goście postawili wszystko na jedną kartę i nie chcąc doprowadzić do karnych wycofali nawet bramkarza - w tej roli grający trener gości - Klaudiusz Hirsch. W ostatnich sekundach spotkania stu procentową sytuację zmarnował Pieczyński, a w bramce gospodarzy niemałym kunsztem wykazał się Marczewski. Syrena oznajmiła koniec spotkania, a piłkarze musieli stanąć do konkursu rzutów karnych. W karnych lepsi okazali się gracze Moto 46. Do karnych kolejno podchodzili; D. Maćkiewicz, A. Jurczak, M. Kubik, W. Żaczek (jako jedyny przestrzelił) oraz M. Maćkiewicz. Jako że gracze z Pniew pomylili się dwa razy, po celnym strzale Mateusza Maćkiewicza z czystym sumieniem świętować mogli zacząć gracze Motorów, oraz licznie zgromadzeni tego wieczoru na trybunach kibice. Wygrana z mistrzem Polski, jest przeogromnym sukcesem szczecińskiego futsalu, tym bardziej, że w drużynie mistrza ŚLF, nie mogło wystąpić trzech ważnych zawodników; Gniotek, Marcyniuk oraz Brzozowski. Świetne zawody za to rozegrała podstawowa czwórka Moto 46 (Jurczak, M. Maćkiewicz, D. Maćkiewicz, Kubik), na ogromne słowa uznania zasługuje także bramkarz, który pokazał się w tym spotkaniu ze świetnej strony, a w konkursie rzutów karnych, obronił dwa strzały. W ćwierćfinale na Moto 46 czeka już Pogoń ’04, pierwsze spotkanie tego dwumeczu już za tydzień na hali przy ulicy Twardowskiego. Kolejne derbowe spotkanie 22 lub 23 maja. Zapowiadają się przeogromne emocje - kibiców na ten dwumecz, zapraszamy już dzisiaj!
�r�d�o: pogon04.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Venus |