Remis z trzecioligowcem
W sobotni poranek zespół Iny rozegrał piąty mecz kontrolny w ramach przygotowań do rundy wiosennej, a rywalem biało-zielonych był trzecioligowy zespół Błękitnych Stargard. Mecz rozegrany został w Gryfinie, na boisku o sztucznej nawierzchni. Był to najmocniejszy z dotychczasowych sparingpartnerów. Na tle trzecioligowca goleniowski zespół, szczególnie w drugiej połowie zaprezentował się dobrze. W spotkaniu tym nie wystąpili Winczewski, Hanuszkiewicz, Pędziwiatr i Hawrot z powodu lekkiego przeziębienia lub leczenia drobnych urazów. W porównaniu do poprzedniego meczu boisko było idealne do gry.
Od pierwszych minut gry inicjatywa należała do piłkarzy Błękitnych, a każdą swoją akcję starali się zakończyć strzałem na bramkę Sobolewskiego. Pierwszą groźną akcję stargardzianie przeprowadzili już w 8 minucie. Pierwszy strzał zawodnika Błękitnych Sobolewski sparował, a przy dobitce intuicyjnie wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę później znowu było niebezpiecznie pod goleniowską bramką, albowiem po dośrodkowanie z rzutu rożnego strzał zawodnika stargardzkiego z bliskiej odległości minął lewy słupek bramki Sobolewskiego. Cztery minuty później dalekim wybiegiem i wybiciem piłki poza linię bramkową bramkarz Błękitnych przerwał kontratak biało-zielonych. Kolejne akcje ofensywne goleniowskich piłkarzy były najczęściej przerywane kilka metrów przed polem karnym. Z kolei zespół Błękitnych do przerwy stworzył jeszcze kilka okazji pod bramką Iny, z których najgroźniejsza była w 28 minucie, zakończona mocnym strzałem z około 20 metrów. Uderzenie to Sobolewski z trudem sparował na rzut rożny.
W drugiej połowie już w 49 minucie Ina miała szansę na bramkę, ale strzał Troski z rzutu wolnego nie trafił w światło bramki. Kolejne dwie akcje przeprowadzają rywale biało-zielonych. W 50 minucie Sobolewski pewnie broni strzał z około 30 metrów. Kilkanaście sekund później, po stracie piłki przez naszych piłkarzy na indywidualną akcję zdecydował się jeden z piłkarzy stargardzkich, jednak jego strzał zza pola karnego był minimalnie niecelny. W 52 minucie bramkarz Błękitnych dalekim wybiegiem za pole karne i zagraniem ręką przerywa kontratak goleniowskich piłkarzy. Rzut wolny z 18 metrów wykonał F. Borek. Piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Kolejną sytuację na zdobycie bramki dla Iny miał S. Paszkowski, jednak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Błękitnych. W 65 minucie zespół Błękitnych przejął piłkę po niecelnym zagraniu piłkarza biało-zielonych i po krótkim rozegraniu napastnik rywali znalazł się w sytuacji sam na sam z Sobolewskim i okazji tej nie zmarnował zdobywając bramkę dla stargardzian. Dziewięć minut później padło wyrównanie. Łukasiak po otrzymaniu piłki od partnera odegrał piłkę na lewą stronę do nadbiegającego Mikołajczyka. Jego pierwszy strzał bramkarz Błękitnych obronił, ale przy dobitce musiał skapitulować. Ten sam zawodnik był przed szansą zdobycia swojej drugiej bramki w 88 minucie. Oddany przez niego strzał głową był za słaby, by pokonać golkipera gości. Bramka: Mikołajczyk (72') Ina: Sobolewski - Stuba, Winiarski, Borkowski, Gołaszewski, Winogrodzki, W. Borek, Wanagiel, F. Borek, B. Paszkowski, Wiśniewski Na zmiany wchodzili: Domaradzki, S. Paszkowski, Łukasiak, Mikołajczyk, Trosko, Jeż
ďż˝rďż˝dďż˝o: www.mksina.com / H. Cieśla
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|