Mecz na przełamanie
Niedzielne spotkanie w Rudzie Śląskiej będzie przełomowe. Nieważne, jakim skończy się wynikiem - przerwie złą passę. Spotkają się bowiem dwa zespoły, które nie wygrały od kilku spotkań.
Remis również przerwie serię porażek, z tym że obydwu zespołów. Sęk w tym, że Gwiazda niespecjalnie lubi dzielić się punktami. Jak wygrywa (co zdarza się w obecnym sezonie sporadycznie) to zabiera wszystko, jak oddaje (co z kolei jest niemal normą) to również komplet. Zawodnicy outsidera ekstraklasy w sezonie 2009/10 nie zremisowali ani jednego meczu. Trzy spotkania wygrali, 15 przegrali. Mają najgorszy bilans bramkowy (37 strzelonych, 77 stracony, bilans - 40).
Rudzianie nie pamiętają już chyba smaku zwycięstwa. Trwa czarna seria ich zespołu - 9 porażek z rzędu. Najbliżej uzyskania korzystnego rezultatu Gwiazda była dwie kolejki temu, kiedy przegrała z Akademią FC Pniewy 1:2, do przerwy bezbramkowo remisując. W zeszłej kolejce było już o wiele gorzej - klub z Rudy Śląskiej poległ w Katowicach z FC Novą aż 1:7. Honorowego gola dla rudzkiego zespołu zdobył Damian Ficek.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach gwiazdy jest leciwy Mirosław Miozga. W tym sezonie zdobył 8 goli. Były reprezentant Polski jest także liderem najsłabszego zespołu ekstraklasy, ale trzeba przyznać, że nie jest to już ten sam zawodnik, co kilka lat temu, gdy grał w Cleareksie Chorzów. Należy na pewno docenić z kolei jego zaangażowanie i doświadczenie. Jeśli spojrzeć na pozytywy, to należy odnotować, że Gwiazda to jeden z zespołów, które grają najmniej brutalną piłkę. Zespół otrzymuje mało upomnień i kartek. Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja w tabeli jest dla rudzian opłakana. Do miejsca barażowego (o bezpośrednim utrzymaniu nikt już raczej nie myśli) tracą pięć punktów i - przy obecnej statystyce - odrobić je będzie bardzo ciężko. Na Śląsku zgodnie mówią, że spotkanie z Pogonią '04 Gwiazda potraktuje jak mecz ostatniej szansy. Należy zatem spodziewać się niezwykle umotywowanego przeciwnika, który od pierwszych minut rzuci się na szczecinian. W Pogoni '04 różowo też nie jest. Zespół przegrał swoje ostatnie trzy spotkania, z czego dwa we własnej hali. Podopieczni Gerarda Juszczaka stracili szanse na medale w tym sezonie i teraz skupią się na walce o utrzymanie piątego miejsca. Po ostatniej porażce interweniował też Zarząd Klubu. Dzięki temu w zespole powiało optymizmem - piłkarze w spokoju przygotowują się do spotkania z Gwiazdą. Zagrają przede wszystkim o zaufanie kibiców, które zatracili w ostatniej kolejce. Wówczas mierzyli się TPH, beniaminkiem z Polkowic. I jeszcze kilkadziesiąt sekund przed końcem prowadzili 6:5. Indywidualne błędy i szaleńcze ataki polkowiczan sprawiły, że na sekundę przed końcem zdobyli zwycięskiego gola, czym znacznie przybliżyli się do utrzymania w ekstraklasie. Teraz nikt już nie rozpamiętuje tego meczu. Szczecinianie ciężko pracują na treningach, by do meczu z Gwiazdą przygotować się najlepiej, jak potrafią. Być może między słupkami stanie młody Łukasz Koszmider, gdyż zarówno Dominik Kubrak, jak i Patryk Konopka narzekają na urazy. Portowcy będą musieli sobie poradzić bez najskuteczniejszego w zespole Volodymyra Nudyka, który wyjechał na Ukrainę i do końca sezonu już nie zagra. Jeśli piłkarze 'Zero-czwórki' chcą, żeby następny mecz w Szczecinie z GKS Tychy chciało obejrzeć wielu kibiców, powinni przywieźć z Rudy Śląskiej trzy punkty. W przeciwnym razie, frekwencja w meczu 20 kolejki w Szczecinie, może być bardzo niska.
�r�d�o: pogon04.szczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: karpikwb |
|