Flota Świnoujście dzięki fantastycznej postawie w bramce Krzysztofa Żukowskiego zapewniła sobie remis w spotkaniu z Widzewem w Łodzi. Golkiper Wyspiarzy jak i cały blok defensywny spisywał się w sobotnim pojedynku bardzo dobrze i nie pozwolił piłkarzom Widzewa na zbyt wiele.

Łodzianie, którym ostatnio nie udało się pokonać Podbeskidzia Bielsko-Biała bardzo liczyli na zwycięstwo. Początek mecz nie zapowiadał się ciekawie. Przez kilka minut z boiska wiało nudą. W 7. minucie pierwszą akcje w sobotnim pojedynku zmarnował Darvydas Sernas, który oddał precyzyjny strzał, ale zbyt leki by zaskoczyć golkipera Floty. Z minuty na minutę rosła przewaga gospodarzy, ale gracze ze Świnoujście umiejętnie odpierali ataki faworyzowanego rywala. W 21. minucie ponownie Litwin spróbował swoich sił, ale tym razem do pełni szczęścia zabrakło bardzo niewiele. Piłka po strzale Sernasa w nieznacznej odległości minęła bramkę strzeżoną przez Krzysztofa Żukowskiego.

120 sekund potem Flotę uratował słupek. To była kolejna dobra akcja
Sernasa, który otrzymał bardzo dobre podanie od Krzysztofa Ostrowskiego, ale nie zdołał trafić do siatki. Potem gra
siadła. Przez kilkanaście minut ponownie na murawie nie działo się właściwie nic. Goście skupili się wyłącznie na grze defensywnej, która w tym meczu wychodzi im bardzo dobrze. Piłkarze z wyspy Uznam nie pozwalają Widzewowi na zbyt wiele.

Po zmianie stron
obraz gry nie uległ zmianie. Nadal stroną przeważającą był lider pierwszoligowych rozgrywek, który co jakiś czas stwarzał mniejsze lub większe zagrożenie pod bramką rywali znad morza. W 54. minucie Marcin Robak sprawdził umiejętności Żukowskiego, który spisał się wyśmienicie broniąc strzał napastnika Widzewa. Kilka minut potem ponownie w pojedynku z Robakiem okazał się golkiper Floty. W dalszej części
potyczki nadal dużo pracy miał Żukowski. Bramkarz Wyspiarzy dwoił się i troił między słupkami i nie pozwalał piłkarzom z Łodzi na zdobycie gola. Widzewiacy nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu na golkipera Floty, który miał wyjątkowy dzień i bronił każdy strzał przeciwników. Ostatecznie dzięki świetnej postawie Żukowskiego Flota wywiozła cenny punkt z Łodzi.

�r�d�o: sportowefakty.pl