Nie zlekceważyć
Pogoń Szczecin zachowująca realne szanse na awans do Ekstraklasy już jutro zmierzy się z ostatnią w tabeli pierwszej ligi Stalą Stalowa Wola. Przyjezdni to zespół, który jedną nogą jest już w II lidze, jednak zlekceważenie go może przynieść Pogoni porażkę i ogromną kompromitację. Drużyna Dumy Pomorza nie może pozwolić sobie na straty punktowe przed własną, jeśli chce do końca pozostać w grze o awans. Granatowo - bordowi wracają do domu po miesiącu przerwy (cztery mecze wyjazdowe z rzędu) i będą musieli zaspokoić apetyt szczecińskiej publiczności oczekującej efektownego zwycięstwa.
Portowcy na osiem kolejek przed końcem sezonu, tracą do miejsca premiowanego awansem tracą sześć punktów. Przed tygodniem Duma Pomorza zanotowała pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w rundzie wiosennej ogrywając w Łęcznej Górnika 3:0. Niestety w rozegranym w środku tygodnia meczu ze Zniczem Pruszków na wyjeździe Portowcy zremisowali 0:0. Jutro Pogoń stanie przed okazją pierwszego ligowego zwycięstwa w 2010 roku na swoim stadionie. Z dwunastu spotkań rozegranych na wyjeździe w tym sezonie Stal sześć zremisowała i sześć przegrała. Wiosną Stal była bliska sprawienia sensacji w Katowicach, kiedy to prowadziła po bramce Krystian Lebioda w 33 minucie, a GKS punkt wyrwał jej w ostatnich sekundach meczu. Stalowowolanie będą zadowoleni, jeśli w Szczecinie wywalczą choćby remis, który w przypadku Pogoni będzie katastrofą. Spotkanie ze Stalą będzie także przetarciem dla Dumy Pomorza przed rewanżowym spotkaniem Remes Pucharu Polski z Ruchem Chorzów.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|