Olimpia z Tuszynem
W niedzielę od godziny 16.00 LUMKS Tuszyn przed własną publicznością będzie starał się zrewanżować Olimpii Szczecin za porażkę 0:5 z rundy jesiennej.
W tamtym spotkaniu nie wystąpiła 16-letnia Kinga Tomczak, ale w tym liczy na grę, tak jak w poprzednich meczach, wchodząc z ławki rezerwowych. - Mam cichą nadzieję, że kiedyś przyjdzie taki mecz, w którym wyjdę w podstawowym składzie. Ale jak na razie powoli małymi kroczkami staram się iść do przodu. Przed szczecinianki stoi trudne zadanie, albowiem tuszynianki walczą o utrzymanie w lidze, a w rundzie wiosennej zdobyły o jeden punkt więcej niż Olimpijki. Na swoim stadionie w tym roku są wyjątkowo groźne, m.in. przegrywając 1:2 z Pogonią Szczecin Women, a tracąc drugą bramkę z rzutu karnego w 85 minucie gry.
Dobra postawa LUMKSu nie robi większego wrażenia na prawej pomocnik Olimpii. - Oczywiście, jedziemy do Tuszyna po zwycięstwo i trzy punkty dla Szczecina. Jeśli kolejne mecze będą przebiegać po naszej myśli, to uda nam się zająć miejsce premiowane grą w barażach o Ekstraligę - kończy Tomczak.
Pomimo, że celem klubu z Rapackiego nie jest awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, to ambicja dziewcząt jest jak najbardziej godna podkreślenia. A gdzie Olimpia ma szukać trzech punktów, jak nie w meczu z Tuszynem?...
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|