Jeszcze nie teraz...
O awans trzeba walczyć w kolejnych meczach, dzisiaj niestety przegraliśmy z Orkanem Rumia 2:0. Początek meczu nie zapowiadał takiego obrotu sprawy, gdyż to nasza drużyna miała dogodne sytuacje do zdobycia bramki.
W dzisiejszym meczu trener Suchomski ustawił nasz zespół w formacji z dwoma napastnikami. Występ Chudzińskiego i Kaszczyszyna w pierwszym składzie był małym zaskoczeniem. W pierwszej części meczu nasi zawodnicy zagrali bardzo pewnie, stwarzali sobie sytuacje bramkowe, a po akcji z 20 min. powinniśmy prowadzić. Daniel Fabich znalazł się w polu karnym Orkana oddając strzał, ale bramkarz bardzo dobrze interweniował.
Z upływem czasu, mecz się wyrównał i oba zespoły miały okazje do strzelenia bramek. W 29 min. nasza obrona została dosłownie “rozmontowana”, zawodnicy Orkana 3-4 podaniami wypracowali sytuację, po której sam na sam z Bartoszem Chudym znalazł się najlepszy strzelec III ligi, Rafał Siemaszko. Pewnym strzałem z 4 metrów zdobył bramkę. W końcówce pierwszej połowy sędzia przyznał rzut rożny dla zawodników z Rumi, z czym nasi piłkarze nie mogli się pogodzić i protestowali, że to błędna decyzja. Chwilę później, po rzucie rożnym było już 2:0… Błąd naszych obrońców wykorzystał skuteczny Siemaszko.
Drużyna Orkana w całym meczu grała z dużym zaangażowaniem, traktowała to spotkanie bardzo prestiżowo, jej celem było pokonanie lidera i zrewanżowanie się za porażkę w Chojnicach (w rundzie wiosennej Chojniczanka wygrała 6:1). W drugiej części meczu nasz zespół ambitnie dążył do zmiany rezultatu i miał ku temu okazje. Najlepsze sytuacje Chojniczanka miała w odstępie 5 sekund. Najpierw w 64 min. Tomasz Pestka otrzymał prostopadłe podanie w pole karne i znalazł się na przeciw bramkarza gospodarzy, niestety jego strzał został obroniony. Bramkarz broniąc strzał Pestki wybił ją wprost pod nogi Konrada Romańczyka, jego strzał co prawda minął bramkarza, ale trafił w obrońcę, który stał w bramce… Orkan w tej części meczu również marnował bardzo dogodne sytuacje do podwyższenia wyniku. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy, co przy wygranej Regi Trzebiatów powoduje, że o awans walczymy dalej. Za tydzień w sobotę (12 czerwca godz. 17:00) walczymy z Cartusią o 3 pkt!
�r�d�o: mkschojniczanka.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: talcia |
|