Lider okręgówki kapituluje w Policach
W rozegranym w środę spotkaniu rezerwy Chemika Police pokonały 3:0 (1:0) lidera ligi okręgowej Masovię Maszewo. Bramki zdobywali Paweł Krawiec, Patryk Śmietana oraz Patryk Baranowski.
Przedmecz juniorów przy okręgówce zakończył się identycznym wynikiem, zaś bramki zdobywali Marcin Karpiński, Sylwester Trepkowski oraz Robert Jóźwiak.
Chemik: Rusek - Kowalski, Rembisz J., Jasiński, Właśniewski, Sobczak, Słotwiński, Bednarski, Baranowski, Krawiec (46’ Milewski), Śmietana (86’ Rylukowski)
Masovia: Ślęzak - Osesik, Rast, Chomont, Klotz (86’ Biernat), Głowacki (62’ Kozakowski), Karasiak, Mazur, Stosio (74’ Usiński), Młynarczyk, Zwolak Bramki: 1:0 - 19 minuta - Paweł Krawiec 2:0 - 62 minuta - Patryk Śmietana 3:0 - 82 minuta - Patryk Baranowski Spotkanie z Masovią mogło się rozpocząć dla rezerw w najgorszy z możliwych sposobów, stratą bramki i tylko dzięki wyjątkowemu szczęściu gola nie było. Z boku boiska zagrywał Sławomir Chomont, zaś z bliska sprzed bramki w poprzeczkę trafił Zygmunt Klotz. Ten atak musiał zakończyć się bramką. Zamiast tego kilka minut później piłka wylądowała w siatce po przeciwnej stronie boiska. Po błędzie obrony i podaniu pod nogi Paweł Krawiec popędził w pole karne, zwodem zmylił obrońcę i po położeniu bramkarza zdobył skierował piłkę do bramki. Na stratę bramki usiłowali odpowiedzieć m.in. Przemysław Stosio i Kamil Młynarczyk jednak strzał pierwszego trafił w boczną siatkę, zaś uderzenie z wolnego Młynarczyka znalazło się w rękach Piotra Ruska. W drugiej połowie z niezłej strony pokazał się Rusek, który obronił strzał Stosio i wyłapał trudny strzał z rzutu wolnego Piotra Rasta. W 62 minucie po odebraniu piłki na własnej połowie Łukasz Milewski posłał fantastyczną piłkę za linię obrony prosto przed biegnącego Patryka Śmietanę. Śmietana samotnie pokonał kilkadziesiąt metrów i bez problemu pokonał bramkarza Masovii. Kilkadziesiąt minut później wynik spotkania ustalił Patryk Baranowski, który popisał się wyśmienitym uderzeniem zza pola karnego. Masovię pognębić mógł jeszcze Łukasz Milewski, jednak strzał z biegu w polu karnym bramkarz gości z trudem zbił na rzut rożny.
�r�d�o: www.chemik.police.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|