Trzy punkty zostają w Łobzie
Derby powiatu między drużynami Światowida i Mewy rozegrano na stadionie w Łobzie 1 maja. Najpierw o godz. 13.30 zagrali juniorzy. Mecz zakończył się wynikiem 3:0. Bramki dla Światowida zdobyli: M. Kogut, Sułkowski oraz Pulczyński. Seniorzy wyszli na murawę o godz. 16.00.
Już od pierwszego gwizdka seniorzy z Łobza mieli wiele dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. W 5 min. spudłował Dudek. W 23 min. Mewa ruszyła do ataku, podanie do napastnika zostało jednak przerwane interwencją obrońcy z Łobza, który piłkę wybił na rzut rożny. Po tym fragmencie gry do piłki dobiegł M. Niedźwiecki. Długim podaniem wyłożył piłkę w pole karne, gdzie jednak nie było nikogo z jego kolegów.
Mewa ponownie zaatakowała w 31 min. Wtedy to odgwizdano dla nich rzut wolny. Piłkę ustawiono ok. 22 m od bramki łobezian. Oddany strzał spowodował, że piłka odbiła się od muru. W kontrataku do piłki dobiegł T. Skibiński. Oddał piękny strzał. Futbolówka przeleciała ponad poprzeczką Mewy. W 40 min. kolejna akcja Światowida, w której do wysokiej piłki wyskoczył obrońca Mewy oraz Dudek. Po tym starciu zawodnik z Łobza doznał kontuzji brody. Potrzebne było założenie opatrunku.
Druga połowa to kolejne ataki Światowida i kontrataki Mewy. Przełom nastąpił dopiero w 63 min., kiedy to żółty kartonik otrzymał Tomasz Skibiński. Minutę po tym fakcie właśnie on strzelił - jak się później okazało - jedyną bramkę tego meczu. Nie pomogły kolejne ataki Mewy (80 min.). Piłka zawsze mijała bramkę gospodarzy. Spotkanie zakończyło się w 92 min. Trzy punkty pozostały w Łobzie. relacjďż˝ dodaďż˝: MLKSLobez |
|