Świt uległ Jadze
W ostatnią niedziele stycznia zespół Świtu Szczecin - Skolwin udał się do Rewala na sparing z przebywającą nad morzem na obozie przygotowawczym drużyną Młodej Ekstraklasy - Jagiellonią Białystok.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Białostoczan 3-1, a jedyną bramkę dla Świtu zdobył Marcin Garlej, który pewnie wykorzystał rzut karny. Początek spotkania był dość chaotyczny w wykonaniu obu zespołów, które na ośnieżonej nawierzchni miały problem szczególnie z dokładnością podań. Z każdą upływająca minutą uwidoczniała się jednak przewaga młodych zawodników „Jagi”, którzy lepiej radzili sobie na ciężkim boisku. Białostoczanie długo jednak nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu na pokonanie świetnie broniącego tego dnia Karola Kępskiego, któremu raz z pomocą przyszła poprzeczka. Świtowcy tymczasem ograniczali się głównie do kontrataków, w których brakowało ostatniego podania. Tuż przed przerwą młodzi piłkarze Jagiellonii po szybkiej akcji zakończonej dośrodkowaniem zdobyli w końcu bramkę dająca im prowadzenie. Zatem do przerwy 1-0 dla „Jagi”.
Po zmianie stron spotkanie zdecydowanie bardziej się wyrównało, a można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to Skolwinianie byli w tej części gry stroną przeważającą. Dużo ożywienia do gry wnieśli wprowadzeni Aleksander Kűhl i Paweł Adamczak, którzy rozegrali naprawdę dobre zawody. Zaraz po wznowieniu gry w wewnętrzną stronę słupka trafił z ostrego kąta Grzegorz Celmer, a Świtowcy mieli w drugiej odsłonie jeszcze kilka dobrych okazji do wyrównania, jednak to piłkarze w żółto-czerwonych trykotach strzelali kolejne bramki. Nie przyszło im to jednak łatwo, gdyż naprawdę dobre zawody rozgrywał golkeepera Świtu Karol Kępski, który kilkakrotnie pewnie interweniował i obronił dwa rzuty karne. W końcu jednak młody bramkarz Świtu skapitulował, lecz przy mocnym uderzeniu w samo okienko bramki był bezradny, podobnie jak przy dobitce rzutu karnego. Gracze Dumy Skolwina odpowiedzieli na te dwa trafienia, bramką Marcina Garleja z rzutu karnego, który w przeciwieństwie do swoich rówieśników z Podlasia nie miał problemu z wykorzystaniem jedenastki, podyktowanej za faul na szarżującym Aleksandrze Kűhl. W końcówce groźnie uderzał jeszcze z rzutu wolnego Tomasz Danikiewicz, lecz bramkarz rywali był na posterunku.
Ostatecznie mecz skończył się zasłużonym zwycięstwem młodych graczy z Białegostoku, którzy byli w przekroju całego spotkania drużyną lepszą. Sparing był pożytecznym sprawdzianem dla obu zespołów, który miejmy nadzieje zaprocentuje w przyszłości. Młodym zawodnikom Jagiellonii, życzymy powodzenia w ich dalszej przygodzie z futbolem i przebicia się do pierwszego zespołu z Białegostoku! Świtowcy natomiast po trudach spotkania w dniu dzisiejszym, czyli poniedziałek skorzystali z dobrodziejstw odnowy biologicznej, a już jutro (wtorek, 2 lutego) czeka ich kolejny pojedynek sparingowy. Tym razem przeciwnikiem podopiecznych Jacka Chyły i Andrzeja Kurpiela, będzie IV-ligowa, Vineta Wolin. Pojedynek odbędzie się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Witkiewicza w Szczecinie, a jego początek zaplanowano na godzinę 19.30. Wszystkich Państwa serdecznie zapraszamy! Skład Świt: Karol Kępski - Piotr Jakimowicz, Bartosz Żołnowski, Artur Brzeziński, Tomasz Skweres - Szymon Kufel, Tomasz Danikiewicz, Mariusz Pikuła, Marcin Garlej - Sebastian Kolec, Grzegorz Celmer. Ponadto: Aleksander Kűhl, Cezary Szałek, Paweł Adamczak i Marian Kołodziejczak.
�r�d�o: swit.skolwin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|