

Już jutro o godzinie 17 tradycyjnie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Trzebiatowie gryficzanie rozegrają kolejne spotkanie kontrolne. Tym razem z zajmującym pozycję vice-lidera klasy okręgowej
Wichrem Brojce. Postawa podopiecznych, byłego trenera oraz piłkarza Regi Trzebiatów i Sparty Gryfice,
Artura Kurkiewicza jest zapewne niemałym zaskoczeniem. Wicher doznał zaledwie trzech porażek, dwa razy dzielił się punktami z rywalami i aż 10 razy zwyciężał, tracąc przy tym 18 bramek, zaś strzelając 35. W obozie Sparty zaś nie zanosi się na jakiekolwiek rewolucje. Oprócz Mateusza Michnicza, byłego piłkarza juniorów Polonii Płoty, który także był próbowany w sezonie 2007/2008 przez Józefa Andrzejewskiego w pierwszym zespole polonistów, na treningach brak nowych twarzy. Z powodu kontuzji nie trenuje Mateusz Świtniewski, zmianę barw klubowych planuje zaś Robert Bartoszewicz. Najlepszy bramkarz poprzedniego sezonu V ligi, Krystian Burczy, także nie uczestniczy w zajęciach z powodu pracy zawodowej, nie wznowił treningów Arkadiusz Skolmowski, tak więc w sparingach w bramce czarno-niebieskich występuje 16-letni Piotr Kotlarczyk. Z zespołu odeszli Paweł Bogacz (wyjazd do Poznania) oraz Jacek Karczewski, który zakończył swoją obfitą w sukcesy przygodę z piłką.