Cezary Przewoźniak, piłkarzem III-ligowej Regi Trzebiatów, były reprezentantem Pogoni Szczecin mówi nam o zbliżającej się rundzie wiosennej rozgrywek ligowych.

Czy Rega awansuje do II ligi?


- Będzie ciężko. Orkan Rumia się zbroi, lider Chojniczanka Chojnice się zbroi. Mamy siedem punktów straty do Chojniczanki, a awansuje tylko zespół z pierwszego miejsca. Jeżeli wygramy wiosną wszystkie mecze, to pewnie awansujemy. Jednak trudno na to liczyć. Uważam, że będziemy w pierwszej trójce.

A jak skończycie sezon na trzecim miejscu, to co powie prezes?
- Prezes chce awansu. Na razie jesteśmy na czwartym miejscu, lecz czasami lepiej zaatakować z tyłu, niż ciągle uciekać przed rywalami. Jak nie awansujemy, to raczej tragedii nie będzie.

Za wami cztery sparingi. Dwa wygrane, dwa zremisowane. Jest pan zadowolony z wyników i gry?

- Wiadomo, że wyniki w sparingach nie są zbyt ważne. Staramy się grać najlepiej jak potrafimy, widzimy, że na obecny moment jest jeszcze dużo do poprawienia.

Jak pan ocenia obecny skład Regi?
- Trochę brakuje nam ludzi. Mamy 15 - 16 zawodników, to mało. I mamy tylko jednego bramkarza, więc jak gramy wewnętrzną gierkę, to bierzemy golkipera z rezerw.

A jak pan ocenia skład swojej byłej drużyny, Pogoni Szczecin? Awansuje do ekstraklasy?
- Bardzo bym chciał. Pogoń dokonała ciekawych transferów Klatta, Bojarskiego i Zawadzkiego. Jednak, czy ci zawodnicy wkomponują się w zespół, to pokaże dopiero liga. Na szczęście jest jeszcze dużo czasu do początku rozgrywek i trener Mandrysz powinien sobie poradzić i awansować. Nawet mimo tego, że z najsilniejszymi rywalami Pogoń wiosną będzie musiała zagrać na wyjeździe.
źródło: www.gs24.pl

�r�d�o: tksrega.pl