W Szczecinku bez straty seta
Bez niespodzianek obyło się w dzisiejszych dwóch meczach pomiędzy Gryfem Szczecinek, a Osiemnastką Szczecin w ramach rywalizacji na III-ligowym szczeblu w naszym województwie. Faworyzowane zawodniczki ze stolicy Pomorza Zachodniego wygrały dwukrotnie 3:0.
Gryf pokazał się z nieco lepszej strony jak w grudniowych pojedynkach w Szczecinie, ale i to nie wystarczyło na wygranie choćby jednej partii. Siatkarki miejscowych nieźle spisały się w pierwszym secie przedpołudniowego spotkania. Przy akompaniamencie swoich kibiców ambitnie broniły, kilka razy też skutecznie zablokowały przeciwniczki, dzięki czemu przez znaczną część tej odsłony meczu przewaga Osiemnastki nie była wysoka. Końcówka należała jednak już tylko do gości. Skończyło się na 14 punktach po stronie Gryfa. W kolejnych setach było już gorzej. Gospodynie poległy kolejno do 9 oraz 11, a mecz zakończył się w niecałą godzinę. Przebieg pierwszej i drugiej partii popołudniowego starcia zapowiadał jeszcze szybszą wygraną szczecinianek, bo te z dużym animuszem atakowały od samego początku. Kilka soczystych ataków zarówno z lewej jak i prawej strony i zrobiło się 0:7.
Bardzo kiepski odbiór nie pozwolił Gryfowi na nawiązanie walki z UKS-em, ale zdobył 11 oczek, dokładnie tyle samo jak w drugim secie. W trzecim przyjezdne wyraźnie się rozluźniły, bo popełniały znacznie więcej własnych błędów. Z tego skorzystały gospodynie, które z kolei poprawiły zagrywkę i właśnie tym elementem zdobyły spora ilość oczek. Nieźle zagrywała chociażby kapitan Gryfa - Urszula Siwińska. Przez znaczną część tej odsłony spotkania przyjezdne prowadziły, ale nieznacznie. W końcu Gryf doścignął słabo przyjmujące rywalki na 17:17. W szczecineckiej hali zrobiło się gorąco. Jak się jednak okazało, zespół gości w odpowiednim dla niego momencie poprowadziła do zwycięstwa środkowa Joanna Wojtas, której efektowne ataki z krótkiej znów dały kilkupunktową przewagę i w konsekwencji wygraną do 20 ku uciesze licznej grupy szczecińskich fanów siatkówki.
Tym samym w rywalizacji tych drużyn zrobiło się już 4:0 dla ekipy Osiemnastki.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|