Cenna zdobycz
Zadanie minimum na ostatnią sobotę zawodniczki polickiego Chemika wykonały w swoim stylu. W swoim, bo przecież stoczyły niesamowitą batalię z mistrzem sezonu zasadniczego - Treflem w Sopocie i zdobyły upragnione oczko.
- Jeden punkt brałbym w ciemno - mówił przed meczach szkoleniowiec Chemika Mariusz Bujek. Miał rację, bo każda zdobycz na tak trudnym terenie jest niezwykle cenna w kontekście walki o czwarte miejsce w ligowej tabeli. Oczywiście policzanki faworytkami spotkania nie były. Nie dość, że ich forma jest zagadką to i rywal bardzo wymagający, niezmiennie punktujący pozostałe drużyny. Siatkarki Bujka dały jednak radę, mimo, że dwa pierwsze sety przegrały, a drugi w kiepskim stylu do 12. Trzecia i czwarta partia to z kolei pokaz wielkich ambicji i wciąż niemałych umiejętności zespołu z Polic. W lepszej grze z pewnością pomogły spore roszady w składzie gospodyń. Na parkiecie pojawiły się rezerwowe zawodniczki, które nie sprostały Chemikowi, a ten prowadził grę i miał kilka piłek setowych. Ze stanu 19:24 zrobiło się 25:24, ale ostatecznie tą nerwówkę wygrały policzanki do 25 dzięki zagrywkom Agnieszki Kazanieckiej.
Czwarta partia zapowiadała się równie ciekawie, ale jej przebieg był już inny jak poprzedniej. Gospodynie wróciły do dobrej dyspozycji i to one prowadziły kilkoma punktami przez znaczną część seta. Przy stanie 15:8 niewielu sądziło, że może dojść do tie-breaka, a jednak. Chemik w drugiej części partii sukcesywnie doganiał rywalki, aż dopiął swego przy stanie 23:23. Kolejne dwie akcje należały do Katarzyny Ciesielskiej, która udanie kiwnęła z drugiej piłki i Magaleny Soter. Ta ostatnia zadała ostateczny cios warty jeden punkt.
Radość w ekipie z Polic była ogromna i trudno się dziwić. Chemik chyba jednak za bardzo się rozluźnił w ostatniej odsłonie spotkania, a podrażniony Trelf z kolei podkręcił tempo i skończyło się nieciekawie, bo bardzo wysoką wygraną gospodyń 15:3. PSPS wciąż ma więc duże szanse na wywalczenie miejsce w pierwszej czwórce pod warunkiem, że wygra za 3 punkty we własnej hali, a Budowlani z Torunia nie zdobędą kompletu w starciu z Mysłowicami.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/siatka.org
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|