W przeprosiny wiozą punkty
Takiej postawy, a przede wszystkim wyniku w dzisiejszym wyjazdowym meczu Chemika z Budowlanymi Toruń chyba nikt się nie spodziewał. Ekipa z Polic udowodniła, że jest kompletnie nieobliczalna i wciąż potrafi pozytywnie zaskakiwać.
Zawodniczki Mariusza Bujka na spotkanie do Torunia wybrały się dziś rano, zatem wiele czasu na wypoczynek przed meczem nie miały. Jak się jednak okazało nie miało to wpływu na postawę zespołu, a ta była dziś nie do przecenienia. Chemik wygrał trzy z czterech setów (najwyżej ostatni, bo do 20) i zgarnął komplet punktów. Zagraliśmy koncertowo. Przede wszystkim zafunkcjonowała zespołowość. Zwycięstwo to nasze przeprosiny za ostatnie występy - mówił wyraźnie zadowolony szkoleniowiec PSPS-u. Receptą na siatkarki Budowlanych było przygotowanie taktyczne zespołu. Do tego meczu szykowaliśmy się szczególnie. Trochę czasu spędziłem, żeby rozgryźć przeciwnika i przygotować dziewczyny na to spotkanie właśnie z tej strony. Odprawa przedmeczowa była długa - komentował Bujek.
Nie tylko długa, ale i skuteczna. Przed zespołem z Polic jeszcze dwie jakże trudne potyczki. Od nich będzie zależeć czy Chemik znajdzie się w czołowej czwórce, a szanse są wciąż całkiem spore.
Skład: Matusz, Kwiatkowska, Ciesielska, Soter, Bury, Bryczkowska, Kuchczyńska (libero), Pomykacz, Kazaniecka, Raczyńska
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|