Nie wykorzystane sytuacje się mszczą
Błękitni Stargard Szczeciński zagrają ćwierćfinale Pucharu Polski ZZPN Regionu Szczecińskiego, po zwycięstwie 3:1 (1:1) w Myśliborzu z tamtejszym Osadnikiem. Dla zespołu gości bramki strzelali 20-latkowie: dwie Sebastian Inczewski, a jedną Konrad Jankowski. Dla zespołu gospodarzy honorowe trafienie zaliczył starszy o rok Paweł Rostkowski.
I tym razem stare piłkarskie porzekadło sprawdziło się. A nie musiało tak być, gdyby Marcin Gajewski pod koniec pierwszej połowy wykorzystał sytuację sam na sam z Markiem Ufnalem, a Łukasz Stasiak na początku drugich czterdziestu pięciu minut zamiast w słupek trafił do siatki. Wówczas byłoby 3:1 dla gospodarzy i to goście musieliby zacząć odrabiać straty. Ale nie ma co gdybać, bo zwyciężył zespół lepszy, mimo, że z przebiegu spotkania to myśliborzanie stworzyli więcej groźnych sytuacji strzeleckich niż stargardzianie. Inna sprawa, że było ich jak na lekarstwo.
Do momentu strzelania drugiej bramki dla Błękitnych MKS Osadnik dzielnie dotrzymywał kroku III-ligowcom. Im było bliżej ostatniego gwizdka sędziego, tym coraz to bardziej zarysowywała się przewaga podopiecznych Łukasza Woźniaka i Krzysztofa Kapuścińskiego, z której nic nie wynikało przez dłuższy czas. Napór przyniósł w końcu oczekiwany efekt i w samej końcówce meczu po raz trzeci piłka znalazła drogę do bramki Mariusza Jarosińskiego, który w drugiej połowie tylko dwukrotnie został zmuszony do interwencji, w jednej i tej samej akcji. Dwubramkową przewagę w ostatniej minucie gry mógł zniwelować Marcin Gajewski, ale tak jak 45 minut wcześniej przestrzelił.
Z postawy myśliborzan należy być umiarkowanie zadowolonym, biorąc pod uwagę problemy kadrowe (brak zmienników, przy czterech zmianach w drużynie przeciwnej, oraz Patryka Zimera, który ma ofertę z IV ligi) i finansowe klubu. Stargardzianie narzekali na stan murawy boiska, która uniemożliwiała im szybką i kombinacyjną grę z pierwszej piłki. Niemniej jednak poradzili sobie (również bez pomocy sędziów, o co po kilku kontrowersyjnych decyzjach Michała Świderskiego apelował Krzysztof Wasilkiewicz) z V-ligowcem i awansowali do 1/8 PP.
�r�d�o: www.osadnik.mysliborz.info.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |
|