Spektakl w trzech odsłonach
To było dobre siatkarskie widowisko, szkoda tylko, że zakończone zaledwie w trzech setach. Właśnie tyle wystarczyło zawodnikom Błyskawicy, by wygrać w meczu kolejki I ligi SALPS.
Wynik choć sprawiedliwy, nie do końca odzwierciedla wydarzenia na boisku. Poczta zagrała bowiem dobre spotkanie, a swoim rywalom dotrzymywała kroku w każdej z partii, przynajmniej do ich końcówek. Zawodnikom byłego mistrza SALPS w najważniejszych momentach zabrało dokładności i zimnej krwi, jak choćby w końcówce drugiego seta przy stanie 20:22. Po niedokładnym przyjęciu Błyskawicy piłkę na siatce mieli gospodarze, ale jej nie wykorzystali i zamiast 'oczka' na swoim koncie mieli już 3 punkty straty do silnego przeciwnika. Ten, jak i poprzedni set zakończył się 20 punktami po stronie Enterprise. Trzecia partia stała pod znakiem równie ciekawej, stojącej na wysokim poziomie gry. Właśnie w tym secie miejscowi byli najbliżej przełamania rywali, bo zdobyli 23 punkty. Niestety dla widowiska tak się nie stało.
Poczta po trzech kolejkach nie zebrała jeszcze żadnych ligowych punktów, to wielkie zaskoczenie patrząc na niezły skład zespołu, jak zwykle dobrą organizację, czy w końcu grę, która w poniedziałek mogła się podobać. Błyskawica za to imponuje i z kompletem oczek wskoczyła na fotel lidera tabeli. Choć to dopiero pierwsza faza zmagań w rundzie jesiennej, można zaryzykować tezę, że prowadzenia naszpikowany 'gwiazdami' szczecińskiej siatkówki zespół Edwarda Wojneckiego nie prędko odda, jeśli w ogóle.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/adasko
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|