Morze lepsze od GTPS
Udanie zakończył się ostatni sprawdzian Morza Bałtyk przed ligową walką o punkty. Szczecinianie przed własną publicznością w 3. rundzie Pucharu Polski pokonali zespół GTPS Gorzów Wlkp. 3:2 (25:17, 19:25, 20:25, 25:23, 15:12).
Od samego początku w poczynaniach Morza była widoczna bardzo duża determinacja. Za sprawą świetnej zagrywki Pawła Kaczorowskiego i skutecznej grze w ataku Konrada Paśnika szczecinianie objęli prowadzenie 5:1. Uzyskana zaliczka okazała się decydująca dla losów tego seta. Mimo, że goście w pewnym momencie potrafili zniwelować stratę do jednego punktu to czujny okazał się Zdzisław Gogol, który w odpowiednim momencie wziął czas i uporządkował grę naszego zespołu. Na rezultaty nie było trzeba długo czekać. Szczecinianie eliminując wcześniej popełniane błędy pewnie wygrywają seta do 17.
Kolejne dwie partie to dominacja podopiecznych Sławomira Gerymskiego. Szczecinianie chyba lekko rozkojarzeni łatwym zwycięstwem w pierwszym secie zaczęli popełniać więcej własnych, niewymuszonych błędów. Nie potrafili zatrzymać coraz lepiej grających siatkarzy z Gorzowa, wśród których wyróżniali się Krzysztof Grzesiowski oraz Marcin Olichwer, czyli byli szczecinianie.
W czwartym secie Morze jednak nie zamierzało się poddać. Od samego początku na parkiecie pojawił się drugi rozgrywający - Maciej Kwaśniak, który dał zmianę pod koniec poprzedniego seta. Szczecinianie po kilku udanych akcjach od razu wyszli na prowadzenie 8:4. GTPS po chwili słabości wyrównał, a nawet wyszedł na prowadzenie przejmując inicjatywę. W końcówce siatkarze z Gorzowa wygrywali już 21:17. Wielu kibiców zgromadzonych w Szczecińskim Domu Sportu straciło wiarę w korzystny wynik w tym spotkaniu. Na zagrywce jednak pojawił się już wcześniej wspomniany Kwaśniak, który asem serwisowym poderwał zespół do walki. Goście zaczęli popełniać błędy, a skutecznością imponował Paśnik. Niemożliwe stało się faktem, Morze wygrywa 25:23. W tie-breaku za ciosem poszli gospodarze. Dobra gra oraz szczęście w końcówce daje Morzu zwycięstwo 15:12. Tym samym szczecinianie awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski, w której zmierzą się z AZS PWSZ Nysa 28 października 2009 r w Szczecinie. Jednak siatkarze myślami są przy sobotnim meczu, w którym w ramach rozgrywek pierwszej ligi powalczą o pierwsze punkty. Zadanie nie będzie łatwe, gdyż podopieczni Sławomira Gerymskiego najprawdopodobniej postawią jeszcze większe wymagania. Morze: Doliński, Paśnik, Kaczorowski, Paniączyk M., Glinka, Michor, Pachliński (libero) oraz Kwaśniak, Zabłocki, Kulikowski GTPS: Woroniecki, Szlubowski, Hunek, Kupisz, Grzesiowski, Mischke, Ratajczak (libero) oraz Olichwer, Wroński, Adamowicz
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/morzebaltyk.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Voltair |
|