Komplet punktów wędruje do Polic
Po raz pierwszy w obecnym sezonie policzanki przywożą z wyjazdowego pojedynku komplet punktów. Zwycięstwo tym bardziej cenne, że odniesione bez straty nawet seta.
Początek spotkania Chemika w Mysłowicach wcale jednak nie zwiastował takiego wyniku. W pierwszym secie podopiecznym Mariusza Bujka do pewnego momentu zupełnie gra się nie układała. Przy stanie 12:3 dla gospodyń i wielu niewymuszonych błędach trudno było o optymizm, ale nie pierwszy już raz siatkarki z Polic pokazały wielki charakter. Zawodniczki niedawnego lidera w odpowiednim momencie wzięły się do pracy i wygrały pierwszą partię do 22. Losy kolejnych również przechyliły na swoją korzyść, mimo, że rywalki stawiały opór: To nie są dziewczynki do bicia, grają już w tej lidze dwa lata. Dziś jednak to my byliśmy lepsi. Trzeba przyznać, że zdecydowanego zwycięstwa nie było, ale cieszą 3 punkty, a to dla nas bardzo ważne, żeby się utrzymać na 2 miejscu w tabeli - komentował trener Bujek.
Świetną partię rozegrała dziś Joanna Kuchczyńska, która z Chemikiem gra od niedawna. Uniwersalną zawodniczkę komplementował po spotkaniu szkoleniowiec PSPS: Bardzo chciałem wyróżnić Kuchczuńską (ostatnio wystąpiła na pozycji libero - przyp. red.), która ponad dwa sety grała na skrzydle i świetnie sobie poradziła zarówno w ataku, przyjęciu jak i bloku. Bardzo się ciesze, że zarząd, doszedł do porozumienia z tą zawodniczką i udało ją się zatrzymać w Policach. Dzisiaj zbieramy tego żniwa.
Dzięki trzem punktom Chemik istotnie utrzymał się na wysokiej drugiej pozycji. Za nim jednak na potknięcie czyhają ze stratą zaledwie oczka TPS Rumia oraz KSZO Ostrowiec. Najbliższy mecz policzanki rozegrają we własnej hali z Budowlanymi Toruń. MOSiR Mysłowice - Chemik Police 0:3 (22:25, 21:25, 23:25) Chemik: Ciesielska, Raczyńska, Soter, Bury, Matusz, Kwiatkowska oraz Ostrowska (libero) - Kuchczyńska, Kazaniecka, Pomykacz.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|