Pucharowy pojedynek IV-ligowej Gwardii Koszalin i grającej o klasę wyżej Astry Ustronie Morskie był najważniejszym wydarzeniem IV rundy Pucharu Polski KOZPN. Koszalinianie, nastawieni bojowo przez trenera Mirosława Skórkę, uzyskali przewagę od początku meczu. Skład trójkolorowych, jak zwykle w meczach pucharowych, był nieco odmienny od tego, którego można się spodziewać w meczach ligowych. Obroną kierował wracający do gry w barwach Gwardii, Jarosław Chwastek, a od początku meczu zagrali między innymi Olechnowicz, Waldziński, Duda, Mikołajczyk i Stępniak. Okres przewagi koszalinian na początku meczu bramką zwieńczył niezawodny ostatnio Piotr Hołub. Po dośrodkowaniu Daniela Sorbiana, strzałem głową nie dał szans młodemu bramkarzowi Astry. Choć okazji do strzelenia bramek nie brakowało, pierwsze 45 minut zakończyło się jednobramkowym prowadzeniem Gwardii.

Po przerwie w koszalińskim zespole pojawili się Pelikan, Ignaszewski i Grodzicki. Trójkolorowym wystarczyły dwie minuty, by zdobyć drugą bramkę. Tym razem pięknym „szczupakiem”, po podaniu Kamila Dudy, popisał się Łukasz Mikołajczyk. Po kilku minutach było już 3:0. Zza pola karnego precyzyjnie uderzył Daniel Sorbian i strzelił bramkę, wykorzystując błąd w ustawieniu bramkarza Astry.

Honorowego gola dla zespołu z Ustronia Morskiego uzyskał, aktywny w całym meczu, Adrian Rutkowski.

Można mówić o niespodziance, choć nie wszystkich zwycięstwo koszalinian zdziwiło. Kibiców z pewnością cieszyć może ambitna postawa piłkarzy Gwardii i awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

�r�d�o: gwardia.koszalin.pl