Przełamać w końcu złą passę i zdobyć halę 100-lecia
Już jutro swoje kolejne spotkanie w 10. kolejce Polskiej Ligi Koszykówki rozegrają koszykarze AZS-u Koszalin, którzy zmierzą się na wyjeździe z miejscowym Treflem Sopot w hali ul. Goyki 7 godz 18.
AZS Koszalin przed tygodniem przegrał swój szósty mecz z rzędu. Na własnym parkiecie ulegli z Polonią 2012 Warszawa 91:101 .Ten młody zespół pokazał po raz kolejny, iż sprawi jeszcze nie jedną niespodziankę. Tak było w spotkaniu z AZS-sem. Nikt się nie spodziewał, a tym bardziej koszalińscy kibice przegranej swojej drużyny. W końcu nerwy puściły i zarząd postanowił zwolnić trenera Rade Mijanovićia i rozgrywającego Gediminasa Navickasa. I widać to gołym okiem, iż koszalinianie są w wyraźnym dołku.
Trefl Sopot to całkiem inny zespół niż AZS Koszalin. Drużyna z Trójmiasta jak dotąd przegrała dwa wyjazdowe spotkania. Przeciwnikami ich byli Anwil Wocławek i Procom Gdynia - aktualnie lider i wicelider. Przypomnijmy, iż sopocianie obecnie zajmują trzecie miejsce. Na własnym parkiecie rozegrali do tej pory pięć spotkań, w których za każdym razem schodzili zwycięsko wygrywając za każdym razem. Zespół ten prezentuje się dobrze grając zespołowo, zasługa w tym trenera jak i również zawodników, którzy potrafią wzajemnie się porozumieć i wykonują to co do nich należy, czyli założenia taktyczne .
Spotkanie to zapowiada się na ciekawe i interesujące, tym bardziej po zmianach jakie doszły w zespole z Koszalina. To zapewne wpłynie pozytywnie na cała drużynę i sztab szkoleniowy, co może być problemem dla sopocian. Po objęciu zespołu gości przez Mariusza Karola niewątpliwie drużyna AZS-u za pewne będzie chciała pokazać się z najlepszej strony nowemu szkoleniowcowi. Nie można zapomnieć, że jeszcze żadnej drużynie nie udało się zdobyć, jak do tej pory Hali 100-lecia.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Boskienrike |
|