Niesamowity pościg, zabrakło niewiele
19 punktów z rzędu na przełomie trzeciej i czwartej kwarty nie wystarczyło. Koszykarze Kotwicy przegrali na wyjeździe ze Zniczem Jarosław 84:91.
Gospodarze sukces zawdzięczają głównie fantastycznej skuteczności rzutów za trzy punkty, których trafili aż 15. Pierwsza kwarta to popis Keddrica Maysa, który aż pięć razy trafił z dystansu, dzięki czemu Znicz osiągnął siedem punktów przewagi. Druga część meczu to systematyczne powiększanie prowadzenia przez gospodarzy. Kotwicy w tym okresie praktycznie nic nie wychodziło i do szatni nasz zespół schodził przegrywając 55:37.
Przewaga Znicza po przerwie jeszcze wzrosła i gdy wydawało się, że najważniejsze rozstrzygnięcia już zapadły 'Czarodzieje z Wydm' nagle się obudzili. Ze stanu 72:53 w kilka minut doprowadzili do remisu. Niestety gospodarzom znów wróciła skuteczność przy rzutach z dystansu i najpierw Jeremy Chappel, a 29 sekund przed końcem Bartosz Sarzało przesądzili o wygranej Znicza.
Znicz Jarosław - Kotwica Kołobrzeg 91:84 (31:24, 24:13, 17:31, 19:16) ZNICZ: Jeremy Chappel 28 (4x3), Keddric Mays 22 (6), Tomasz Zabłocki 16 (2), Bartosz Sarzało 8 (1), Andrzej Misiewicz 7, Dawid Witos 5 (1), Artur Mikołajko 5 (1), Dariusz Wyka KOTWICA: Darrell Harris 26 (1), Łukasz Wichniarz 15 (3), Piotr Stelmach 12, Omni Smith 10, Bartosz Diduszko 9 (1), Dawid Bręk 8 (2), Ivan McFarlin 4, Szymon Rduch, Harris Danesi, Brian Freeman.
�r�d�o: e-kg.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|