3 porażka Akademiczek
W sobotnim meczu 4. kolejki ekstraklasy kobiet Politechnika Koszalińska przegrała na własnym parkiecie ze Zgodą Ruda Śląska 26:28 i była to już trzecia porażka koszalinianek w tym sezonie.
Wynik spotkania otworzyła Jagoda Olek, która również podwyższyła wynik na 2:0 dla gospodyń. Kolejne minuty upływały, a podopieczne Waldemara Szafulskiego się rozkręcały i tak po 10 minutach prowadziły już 7:2. Ku zaskoczeniu widowni zebranej w hali przy ulicy Racławickiej, był to początek słabej gry AZS-u Politechniki Koszalin. Piłkarki Zgody Ruda Śląska wykorzystywały wszystkie błędy w obronie koszalinianek i już w 20 minucie doprowadziły do remisu 9:9, a chwile później wyszły na prowadzenie. Pod koniec pierwszej połowy powiększyły przewagę do czterech bramek i do przerwy koszalinianki przegrywały 12:16. Początek drugiej odsłony rozpoczął się podobnie do pierwszej, ponownie dwie bramki zdobyły gospodynie, a dokładnie Malwina Leśkiewicz i Joanna Dworaczyk.
Wydawało się, że gospodynie dojdą rywalki, ale tak się nie stało, a wręcz przeciwnie. Podopieczne trenera Dariusza Olszewskiego, za sprawą m.in. dobrze dysponowanej tego dnia Małgorzaty Kucińskiej powiększały przewagę i tak w 48 minucie prowadziły już różnicą siedmiu punktów, wtedy to znać o sobie dały gospodynie, które do ostatniej minuty goniły wynik, ale brakło koszalinianką czasu i w ostatecznym rozrachunku poległy 26:28. Była to już trzecia porażka finalistek ostatniego Pucharu Polski.
W składzie gospodyń najbardziej widoczny jest brak doświadczonej bramkarki Iwony Łącz, która przed sezonem zakończyła karierę. Kibice koszalińscy zapewne pamiętają jak kapitalne broniła w trudnych sytuacjach. Jednak w tym sezonie będą musiały wymyślić jakiś dobry sposób, aby brak doświadczonej bramkarki nie zaważył na końcowym rozrachunku sezonu.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: arti15 |
|