Trwa znakomita passa szczecińskiej Pogoni Handball. W sobotę, w samo południe naprzeciw siebie stanęły na parkiecie dwa równorzędne zespoły.
Zwycięzca tego pojedynku miał zagwarantowaną możliwość udziału w walce o ekstraklasę. Zwyciężyła Pogoń 26:24, prowadząc do przerwy 11:7. Od pierwszych minut na parkiecie inicjatywa należała do Pogoni. Po trzech minutach nasze panie prowadziły 3:1. Oba zespoły bardzo dobrze poczynały sobie w obronie, stąd niski wynik do przerwy. Znowu znakomicie w bramce spisywała się Paulina Adamska, broniąc szybkie kontry gdańszczanek oraz rzut karny.

Gdańszczanki trzykrotnie ambitnie doprowadzały do remisu, ale ani razu w tym meczu nie wyszły na prowadzenie. W naszym zespole bardzo dobrze wyglądały rozegrania (Gryglicka, Kucharska, Dutkowska, Piontke), akcje kończyły również skrzydła (Szymczak i Stefanowicz). Kluczem do sukcesu w tym meczu była znakomita, agresywna gra w obronie. Mimo, że nasz zespół miał 14 min kar, a gdańszczanki tylko 4, mimo że Gdańsk siedmiokrotnie wykonywał rzuty karne, a my tylko czterokrotnie - to nasz zespół zwyciężył! Piąte z rzędu zwycięstwo nad mocnymi rywalkami pozwala optymistycznie spoglądać na kolejne, decydujące mecze. Do końca rundy zasadniczej pozostał nam jeden mecz z liderem Samborem Tczew. Mecz ten gramy u siebie, z dużą szansą na zwycięstwo. Brawo Pogoń! Trzynastego lutego zapraszamy na  bardzo ciekawy mecz z Samborem.

Pogoń Handball Szczecin - Adamska - Gryglicka 7 , Dutkowska 6, Kucharska 4, Piontke 4, Stefanowicz 3, Szymczak 1, Słowik 1, Cińcio, Dyszewska

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne