Flota dopłynęła tylko do Sosnowca
Lider pierwszej ligi rozegrał dziś kolejny mecz, tym razem w rozgrywkach o Puchar Polski. Niestety w Sosnowcu Flota przegrała pierwszy raz w obecnym sezonie, a porażka ta oznacza koniec przygody w rozgrywkach o Pucharu Polski.
Pierwszy raz bramce Bensza zawodnicy Floty próbowali zagrozić w 2 minucie. Uderzenie z rzutu wolnego Protasiewicza trafiło jednak stojącego w murze Bednara.
Pierwszy rzut rożny dla Floty w 12 minucie egzekwowany przez Skwarę prawie przyniósł bramkę Flocie. Dośrodkowanie trafiło na głowę Jaruna, lecz jego strzał zatrzymał się na słupku. Po chwili gospodarze jednak odpowiedzieli równie groźną akcją. Bednar dośrodkował z prawej strony, a Łuczywek oddał strzał głową, który sparował Gołębiewski. Kilka sekund później Łuczywek znów oddał strzał na bramkę Floty i znów górą był Gołębiewski. Zagłębie naciskało. Po chwili bramkarz Floty znów uratował swój zespół przed utratą gola po niedokładnym wybiciu obrony. W 20 minucie Flota odpowiedziała strzałem Rusinka z główki. Dwie minuty później Zagłębie egzekwowało rzut wolny. Piłka po uderzeniu Filipowicza przechodzi przez mur Floty, w polu karnym dochodzi do zamieszania, w którym najlepiej odnalazł się Myśliwy i pokonał golkipera Floty. W 23 minucie doszło do małej przepychanki pomiędzy piłkarzami. Sędzia główny Mariusz Złotek żółtymi kartkami ukarał Jaruna oraz Filipowicza i Hosicia. W 30 minucie Skwara przedostał się w pole karne gospodarzy, lecz pogubił się w dryblingu. W 39 minucie Sojka znów znalazł w polu karnym Rusinka, lecz strzał tego drugiego nie znalazł drogi do bramki. Do przerwy Zagłębie - Flota 1:0.
Po przerwie Skwara starał się dograć w polu karnym do Tyca, lecz Bensz przerwał akcję Floty. W 54 minucie groźnie z dystansu uderzał Łuczywek. Piłka po jego strzale otarła się o Skwarę i zmierzała pod poprzeczkę bramki Floty, gdy na rzut rożny zdołał ją sparować Gołębiewski. Następnie zaatakowała Flota. Najpierw Nwaogu został zablokowany przez Pajączkowskiego, a następnie Nwaogu uderzył obok słupka. Niestety w 63 minucie Filipowicz idealnie dograł do Jaromina, który w sytuacji sam na sam z golkiperem Floty ulokował piłkę w siatce. W 76 minucie zrobiło się gorąco pod bramką Zagłębia za sprawą dośrodkowania Chi Fona, jednak gospodarze wybili piłkę z pola karnego. W 82 minucie aktywny dziś Filipowicz minimalnie z pierwszej piłki uderzył obok słupka. W końcówce meczu honor Floty mógł uratować Polak, lecz został zablokowany. Flota zakończyła swoją przygodę w Pucharze Polski w Sosnowcu przegrywając 2:0 z Zagłębiem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|