Zdecydowała druga połowa
Spójnia Stargard Szczeciński wygrywa trzeci mecz z rzędu. Tym razem stargardzianie pokonali na wyjeździe Górnika Wałbrzych 78:67.
Po pierwszej połowie wydawać by się mogło, że to gospodarze nie będą mieć większych problemów z wygraniem tego spotkania. Wałbrzyszanie grali rewelacyjnie w obronie i bardzo skutecznie w ataku, z minuty na minutę powiększając swoje prowadzenie. Rewelacyjnie w ataku grał Sławomir Buczyniak, który w pierwszych dziesięciu minutach zdobył 14 punktów, na stuprocentowej skuteczności. W drugiej odsłonie co prawda Spójnia zmniejszyła stratę do 7 punktów, jednak końcówka należała znów do Górnika, który powiększył przewagę do 14 oczek (46:32).
Po przerwie role się odmieniły. Początkowo wałbrzyszanie jeszcze utrzymywali przewagę z pierwszej połowy, ale od połowy trzeciej części wyraźnie opadli z sił. Z animuszem i coraz lepiej poczynali sobie za to stargardzianie, którzy zaczęli lepiej bronić i grać bardzo skutecznie w ataku. Pomiędzy 25 a 30 minutą zdobyli 15 oczek tracąc tylko dwa i po trzech częściach tracili do Górnika tylko jeden punkt (58:57). Po kolejnej minucie wyszli na prowadzenie i wymuszając agresywną obroną straty Górnika w akcjach ofensywnych zaczęli budować przewagę. Po trójkach Huberta Mazura i Marcina Stokłosy w 35 minucie było już osiem punktów przewagi. Stargardzianie do końca meczu nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa.
Górnik Wałbrzych - Spójnia Stargard Szczeciński 67:78 (29:17, 17:15, 12:25, 9:21) Górnik: S. Buczyniak 26 (5), M. Wróbel 10, Ł. Grzywa 10, M. Matczak 8, B. Józefowicz 8 (2), A. Stochmiałek 3, K. Jakóbczyk 2, D. Pieloch 0, A. Mrozik 0. Spójnia: H. Mazur 28 (4), M. Stokłosa 15 (3), W. Grudziński 13 (1), Ł. Bodych 10, J. Koszuta 10 (1), A. Soczewski 2, F. Dylik 0, P. Polowy 0, Ł. Grzegorzewski 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / PZKOSZ
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|