Porażka Spójni z liderem
Stargardzki pierwszoligowiec przegrał trzeci kolejny mecz. Tym razem uległ na wyjeździe klubowi z Dąbrowy Górniczej 59:71.
Niepokonany we własnej hali MKS podejmował rewelacyjnego beniaminka ze Stargardu Szczecińskiego. Nasi koszykarze, głównie po akcjach Huberta Mazura, Wiktora Grudzińskiego i Jerzego Koszuty, odskoczyli rywalowi na pięć punktów i po pierwszej kwarcie prowadzili 20:15. Wydawało się, że pojedynek będzie wyrównany do samego końca. Jednak to co zyskali stargardzianie na początku spotkania, szybko stracili w drugiej kwarcie. Gospodarze włączyli piąty bieg, a goście zupełnie w trzeciej odsłonie się pogubili i chyba zapomnieli jak się zdobywa punkty. Spójnia w siedem minut dopisała na swoje konto tylko pięć punktów i wszystkie były autorstwa jednego gracza - Grudzińskiego.
Później wprawdzie Mazur trafił trójkę, ale to było zdecydowanie za mało by zagrozić liderowi I ligi. Po trzech kwartach MKS Dąbrowa Górnicza prowadziła trzynastoma punktami. W czwartej kwarcie gospodarze kontrolowani wydarzenia na parkiecie i utrzymali bezpieczną przewagę, która ani przez moment nie była już zagrożona.
Spójnia przegrała trzeci kolejny mecz w I lidze i oddala się od miejsca w czołowej czwórce po rundzie zasadniczej. Po raz kolejny należy podkreślić kolektywną grę dąbrowian, wśród których aż czterech zawodników zapisało na swoich kontach co najmniej 10 punktów. MKS miał także prawie dwa razy więcej asyst niż Spójnia (18:10). MKS Dąbrowa Górnicza - Spójnia Stargard Szczeciński 71:59 (15:20, 24:15, 17:8, 15:16) MKS: Ł. Szczypka 17 (1), M. Piechowicz 13 (1), R. Basiński 12 (2), A. Lisewski 10, P. Bogdanowicz 9 (2), P. Zmarlak 7 (1), P. Zieliński 3 (1), K. Koziński 0, G. Szybowicz 0 Spójnia: H. Mazur 18 (4), W. Grudziński 11, A. Molenda 8 (1), M. Stokłosa 7 (1), J. Koszuta 7, Ł. Bodych 6, Ł. Grzegorzewski 2, P. Polowy 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: sportowefakty/gs24.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Venus |
|