Z wizytą w Poznaniu
Poznań i Wielkopolska to co prawda nie tereny, które są objęte zainteresowaniami Ligowca. Tak się jednak składa, że w swoich wakacyjnych wędrówkach nasi fotoreporterzy i reporterzy trafiają w różne zakątki naszego kraju. Tym razem jeden z nich zawędrował do Poznania, gdzie w miniony weekend na Torze „Poznań” odbyła się IV Runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, Pucharu Polski i Pucharów Markowych. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć autorstwa Marka Pereca.
Sobotnie wyścigi rozpoczęły się od łączonego wyścigu klasy Superbike i Superstock 1000, w której największą niespodzianką okazał się start Andrzeja Pawelca (A. Wielkopolski). Andrzej po 3-letniej przerwie wystartował na Torze „Poznań” na motocyklu BMW należącym do Irka Sikory (AMK Gliwice). Irek po kontuzji, jakiej doznał podczas treningów „wolnych”, nie został przez lekarza dopuszczony do startu. „Zastępca” stanął na wysokości zadania i po zaciętej walce pierwszy minął linię mety w klasie Superbike. Pod nieobecność lidera klasyfikacji generalnej Guillaume Dietrich’a, który złamał bark podczas Mistrzostw Francji, SUZUKI GRANDys duo Team wystawiło do wyścigu Sebastien Le Grelle z Belgii. Mimo sporego doświadczenia Sebastien musiał jednak uznać wyższość Andrzeja i zadowolić się drugim miejscem na „pudle”. Trzecia pozycja przypadła popularnemu „Rzeźnikowi” Hubertowi Tomaszewskiemu (A. Wielkopolski), który zadedykował swoje miejsce córeczce Nell. „Najgorsze” miejsce w wyścigu, jak mówią zawodnicy, czyli czwarte, trafiło się Januszowi Oskaldowiczowi (A. Wielkopolski/LW Bogdanka Racing Team).
Najszybszym zawodnikiem łączonego wyścigu Superbike i Superstock 1000 okazał się ponownie Gwen Giabbani (Francja/SUZUKI GRANDys duo Team) przewodząc stawce przez całe 16 okrążeń. Drugi w klasie Superstock na metę przyjechał Bartłomiej Wiczyński (A. Wielkopolski/Fastbiker.pl Racing Team), a trzeci Marcin Walkowiak (A. Wielkopolski/LW Bogdanka Racing Team). Marcin w pierwszej części wyścigu jechał przed Bartkiem, na 10 kółku został jednak wyprzedzony i nie zdołał już do mety odzyskać utraconej pozycji. W łączonej klasyfikacji GRANDys duo FORMUŁA X-TREM pierwsze miejsce zajął Gwen Giabbani (Francja/SUZUKI GRANDys duo Team), drugie miejsce zdobył promotor Pucharu Yamaha Andrzej Pawelec (A. Wielkopolski), a trzecie Sebastien Le Grelle (Belgia/SUZUKI GRANDys duo Team). Po „Mistrzach” na tor wyjechali „przyszli mistrzowie”, czyli debiutujący w tym sezonie Puchar Hondy Hornet. O dużym pechu mówić może Jakub Tupajka, który po objęciu prowadzenia w pierwszej części wyścigu, na 4 kółku z powodu „wycieczki na pobocze” utracił pozycję lidera na rzecz Jakuba Sudoła. Za Kubą na metę wjechał Robert Frysiak, a trzeci przyjechał VIP, czyli Piotr Surowiec. Sporych emocji dostarczył tradycyjnie Puchar Yamahy. Piękny pojedynek o pierwsze miejsce w R1 stoczyli między sobą Andrzej Sztuder i Waldemar Chełkowski (A. Wielkopolski). Na czwartym okrążeniu wyścig prowadził Waldek, na piątym Andrzej, na ósmym znowu Waldek, ostatecznie pierwszy na metę wjechał Andrzej, a Waldek drugi. Trzecie miejsce przypadło Wojciechowi Mańczakowi (A. Wielkopolski). W R6 przez cały wyścig prowadził Marcin Małecki (A. Wielkopolski), a tuż za nim podążali Norbert Jędrzejewski i Mateusz 'Sołtys' Korobacz (A. Wielkopolski/IV Liceum Ogólnokształcące) zwany przez przyjaciół „Sołtysem”. Przed startem Pucharu Suzuki na pamiątkę 65 rocznicy Powstania Warszawskiego punktualnie o godzinie 17.00 rozległ się dźwięk syren, a tuż potem dźwięk ruszających do wyścigu Suzuki GSX-R 600 i Suzuki GSX-R 1000 ccm. Prawdziwym talentem Suzuki pow. 600 okazał się będący drugi raz w życiu na Torze „Poznań” Tomasz Grabowski (LKT Wyczół Gościeradz). Tomek już na trzecim kółku zdobył praktycznie „pół prostej startowej” przewagi nad pozostałymi zawodnikami i niezagrożony dotarł do mety, gdzie czekali uszczęśliwieni rodzice. Drugie miejsce przypadło Zbigniewowi Kalinowskiemu, a trzecie Damianowi Bochyńskiemu. W Suzuki 600 pierwszy na mecie zameldował się Sławomir Maszczak. Marcin Kondratowicz (Motoklub Olsztyn) mimo, iż również miał wielką ochotę na zwycięstwo musiał zadowolić się drugą pozycją. Natomiast zaciekły bój o trzecie miejsce z rywalami stoczył Michał Orlikowski, który po treningach kwalifikacyjnych zajmował dopiero siódmą pozycję z której udało mu się dostać na ostatnie wolne miejsce „pudła”. Sobotnie zmagania zakończył wyścig Pretendentów, w którym wygrał Donatas Sivickis (SK Iskera), drugi metę minął Piotr Czajka, jednak z powodu wykluczenia na podium obok Donatas’a stanął niezwykle zmęczony, ale i szczęśliwy Patryk Kosiniak „Kosa” oraz Mieszko Laszecki. Niedziela powitała wszystkich upalną słoneczną pogodą. Żar po prostu lał się z nieba, gdy zawodnicy Pucharu Suzuki ustawili się na polach startowych, aby rozpocząć czwarty w tym roku wyścig. W Suzuki pow. 600 dyskwalifikował rywali bezkonkurencyjny Tomasz Grabowski, który prowadził stawkę z dużą przewagą od startu do samej mety. Drugi „szachownicę” minął Zbigniew Kalinowski, a trzeci Patryk Kosiniak. W Suzuki 600 prowadził Marcin Kondratowicz czując przez cały czas na plecach oddech Sławomira Maszczaka, a w dalszej części stawki trwała zaciekła walka o trzecie miejsca na „pudle” między Krzysztofem Konarzewskim, Jakubem Sałatą, Marcinem Knawą i Michałem Orlikowskim. Po ostrej rywalizacji ostatecznie „pudło” przypadło Michałowi. Koło południa, kiedy temperatura osiągnęła apogeum do wyścigu ruszył kolejny puchar markowy Yamahy R1 i R6. Mimo trudnych warunków atmosferycznych, bowiem w takich temperaturach opony wręcz się przegrzewały i jechało się bardzo ciężko, R1 wygrał Waldemar Chełkowskim (A. Wielkopolski), natomiast bój o kolejne dwa miejsca stoczył Andrzej Sztuder z Wojciechem Mańczakiem (A. Wielkopolski). Przez większą cześć wyścigu drugi był Andrzej, jednak na ostatnim kółku został wyprzedzony przez Wojtka i w takiej to kolejności zawodnicy minęli linię mety. W klasie R 6 cały wyścig prowadził Marcin Małecki (A. Wielkopolski) zaliczając kolejne w ten weekend zwycięstwo, drugie miejsce zajął Norbert Jędrzejewski, a trzeci po szaleńczym pościgu czarno-białą szachownicę minął Mateusz Korobacz (A. Wielkopolski IV Liceum Ogólnokształcące). Wyścig Hondy CBR 125 przeszedł do historii Toru „Poznań” jako pojedynek płci, czyli Natalii Florek (A. Wielkopolski) i Krzysztofa Depty. Niestety tym razem Natalia musiała oddać palmę pierwszeństwa Krzysztofowi, obiecała jednak że jeszcze pokaże kolegom co potrafi. Za Krzyśkiem i Natalią na metę wjechał Wojciech Wróbel (AMK Gliwicie). Wszyscy kibice z niecierpliwością wyczekiwali na wyścig niezwykle ciekawych zmagań jakie toczą się w tym sezonie w klasie Superstock 600. Pod nieobecność kontuzjowanego Pawła Szkopka (A. Polski) honoru Polaków obiecał bronić Daniel Bukowski (A. Wielkopolski/LW Bogdanka Racing Team). Obecnie w klasyfikacji generalnej sezonu prowadzi Francuz Kenny Foray (SUZUKI GRANDys duo Team), Daniel jednak od początku wyścigu podszedł do tematu poważnie i udało mu się wyprzedzić rywala. Na piątym okrążeniu wyścig został przerwany z powodu wypadku Janusza Mitko (A. Wielkopolski), którego motocykl znalazł się na środku toru. Janusz pojechał do ambulatorium, a zawodnicy po powtórzonej procedurze startowej ponownie ruszyli do przerwanych zmagań. Tuż przed metą prowadził jeszcze Daniel, ale na ostatnim kółku został wyprzedzony przez Kenny’ego. Trzeci na metę wjechał Marek Szkopek (A. Polski) zaliczając swoje pierwsze w tym roku podium. Radość Daniela z miejsca na „pudle” nie trwała długo. „Buła” w ferworze walki, kiedy to jego motocykl w czasie procedury startowej odmówił współpracy, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, wyjechał do wyścigu na innej maszynie. Fakt ten został wyłapany i niestety Daniela wykluczono. W związku z tym Mikroszkopek wskoczył na drugie miejsce, a trzecia lokata trafiła się Marcinowi Kałdowskiemu (LKT Wyczół Gościeradz/TORN LW BogdankaRacingTeam). W niedzielnym wyścigu Hondy Hornet w rolę VIP-a wcielił się Szymon Dziawer, który stoczył pojedynek z Łukaszem Śliwą o trzecią pozycję, drugie miejsce na podium zajął Jakub Tupajka, a pierwsze Jakub Sudoł. Gratką niedzielnych zmagań był łączony wyścig najszybszych maszyn. Wszyscy z niecierpliwością czekali na walkę Andrzeja Pawelca z Francuzem i Belgiem mając nadzieję, że Andrzej zrewanżuje się cudzoziemcom i nie pozwoli im wygrać na polskim torze. Po starcie na prowadzenie wysunął się Sebastien Le Grelle razem z Gwen’em Giabbani. Jednak Andrzej dzielnie parł do przodu i już na 4 kółku wyprzedził Belga. Kibice z niecierpliwością obserwowali monitory z wynikami mocno trzymając kciuki za Andrzeja. Andrzejowi jednak nie udał się atak na Francuza, bowiem po 10 okrążeniu wyścig przerwano. Powodem był groźny wypadek na „14-stce”, któremu uległ Jakub Derecki (A. Wielkopolski/DePRO Racing Team). Kuba w poważnym stanie trafił do szpitala. Trzymamy mocno kciuki za jego powrót do zdrowia. Z uwagi na powagę sytuacji i lejący się z nieba żar organizatorzy postanowili nie wznawiać wyścigu i zakończyć go wg kolejności po 10 kółku. W związku z tym zawodnicy otrzymali połowę należących im się punktów. W klasie Superstock 1000 wygrał Gwen Giabbani zdobywając 12,5 pkt., drugi był Marcin Walkowiak - 10 pkt., a trzeci Bartłomiej Wiczyński - 8 pkt. Natomiast w klasie Superbike pierwsze miejsce zdobył Andrzej Pawelec, drugie Sebastien Le Grelle, a trzecie Ken Jensen (Dania/LW Bogdanka Racing Team). W klasyfikacji GRANDys duo FORMUŁA X-TREM liderem został Francuz, Polak uplasował się na drugiej lokacie, a trzecią pozycję zajął Belg. W wyścigu Rookie 600 wygrał Piotr Passek (AMK Tarnów SUZUKI GRANDys duo Team), drugie miejsce zajął Marcin Kondratowicz (Motoklub Olsztyn), a trzecie Michał Irzyk. W klasie Rookie pow. 600 pierwszy linię mety przejechał Piotr Betlej, a zanim Donatas Sivickis (SK Iskera) oraz Tomasz Wilczyński (Bałtyk Gdynia). Donatas wygrał w sobotnim wyścigu Pretendenta i dzisiaj postanowił spróbować swoich sił w Rookie, jak widać z bardzo dobrym rezultatem.
ďż˝rďż˝dďż˝o: www.aw.poznan.pl/własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|