Porażka kibiców Małkocina
Obie drużyny rozegrały mecz na równym poziomie. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, piłka wędrowała z jednego pola karnego do drugiego. Dobrze w bramce gospodarzy spisywał się ich bramkarz. Postawa golkipera drużyny z Małkocina pozostawia dużo do życzenia - jego niezdecydowania nie potrafili wykorzystać piłkarze Goplany. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia drużyny z Żabowa, tuż po rozpoczęciu po pięknym podaniu bramkę na 1:0 zdobyli gospodarze. I tu niestety kończy się miła część relacji, gdyż skandaliczne zachowanie 'kibiców' drużyny z Małkocina zaważyło na przegranej Goplany.
Skandaliczne bo jak inaczej można nazwać wszczęcie bójki poprzez rozbicie butelki na głowie jednego z kibiców Goplany ? Bójkę jednak szybko opanowali - trener drużyny gospodarzy, oraz niektórzy piłkarze. Po tym fakcie drużyny wróciły na boisko by dokończyć przerwane spotkanie. Dekoncentracja gospodarzy sprawiła, że w minutę stracili oni aż 2 bramki. W międzyczasie warto odnotować, że ktoś wezwał policję, która po przyjechaniu zatrzymała kilku pseudokibiców z Małkocina i wraz z przyjazdem policji owi kibice zaprzestali śpiewania piosenek obrażających naszych mundurowych. Do końca meczu widoczną przewagę mieli piłkarze Goplany jednak nie udało im się już strzelić wyrównującej bramki. Mecz zakończył się wynikiem 1:2.
Na tym można by było zakończyć relację jednak, napiszę jeszcze, że obawa przed ewentualnymi stratami w autokarze drużyny Orła zmusiła ich do odjechania z Żabowa pod eskortą policji. Do kibiców Małkocina: Panowie trzeba się nauczyć przegrywać ! ( nie mówię tu o wyniku całego spotkania )
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: galman |
|